Aktywne Wpisy

saji +246
Nie mogę w tym kraju jeździć samochodem. Praktycznie wszyscy ignorują przepisy. Zaczyna się pewnie niewinnie: "50km/h"? Prosta droga, przecież można pocisnąć 70." I dzięki takiej furtce zaczyna się dalsze olewanie. Gdyby to była kwestia gapiostwa to jeszcze pół biedy, ale nie- to mentalność. Nawet jak kierowca kogoś zabije (no chyba, że jest bogaty i trafi na rodzinę z małym dzieckiem) to w komentarz pod artykułem zaczyna się obrona.
W ten weekend dalszy
W ten weekend dalszy
starboy9 +141
polactwo to stan umysłu, siedzę sobie na lotnisku do odlotu godzina, a Polacy już się w kolejkę ustawili przy bramce xD obok pełno wolnych miejsc siedzących żeby czasem bez nich nie odlecieli xD





Nikt nie wymaga żebym umiał wymienić świecę w aucie to nie będę umiał, nikt nie wymaga ode mnie umiejętności podłączenia zmywarki to przecież nie będę siedział nad tym jak debil - efekt - jak trzeba zmienić żarówkę, albo podpiąć żyrandol to się zaczynają rozkminy z d--y na temat trzech kabelków i spamowanie elektrody lub
dobra, dobra, ale facet zazwyczaj potrafi mieć głowę na karku, a u różowych też się rozrasta populacja nie potrafiących nic zrobić i wymagających, by niebieski prowadził swoje życie i to różowego
działa to trochę w obie strony, a kumulację s----------a mamy na mirko
Brzmi koszmarnie - jak jakaś presja społeczeństwa, najlepszym dowodem fakt że zaraz się nożyce odezwą że to jakieś chore podejście z lat siedemdziesiątych - przyznaj się , tak właśnie sobie pomyślałeś.
Ja mam tak że jak trzeba coś zrobić to jestem
nie każdy jest złotą rączką i nie każdy też ma czas, żeby się z czymś pieprzyć, a już wolą zapłacić i mieć zrobione
Nie chodzi też tu o mnie, bo sam sobie potrafię wszystko zrobić i taki różowy, który już tym bardziej nie ma chęci i umiejętności, by coś w domu pomóc, to mi się nie przyda.
Miałem na myśli, że większość niebieskich poradzi sobie z jakimiś wyzwaniami, różowe
@Afropolon:
no i tylko o to mi chodziło, bo ja z tym problemów nie mam, a jak ktoś czegoś nie potrafi, a ja potrafię, to zawsze można na tym zarobić. Dla mnie koniec tematu, bo takie narzekanie, to nie dla mnie.