Wpis z mikrobloga

Jako że #boldupy na mirko jest rzeczą stałą to dziś opiszę co mnie najbardziej na świecie #!$%@?. Ba, wyprzedza nawet to w moim podium nienawiści Szajnfelda, Festiwal Woodstock, polskie reggea i anime.

Są to OGRÓDKI DZIAŁKOWE

Jezu, gdybym tylko dostał pozwolenie to za wszystkie oszczędności kupuje buldożer i oram do gołej ziemie wszystkie R.O.D.

Teoretycznie brzmi to dobrze: przestrzeń w której normalni ludzie relaksują się po ciężkim tygodniu pracy na łonie natury.

W praktyce oczywiście nie jest to #!$%@? ładne miejsce, bo 99,6% ogródków wygląda jak cygańskie tabory albo obozy somalijskich uchodźców. Blacha, syf, mieszkający menele. W połowie zamieszkane przez menelstwo, w drugiej połowie to emeryci hodujacy tam pomidory czy takie tam inne. A i ewentualnie gimbaza waląca browary

Parę lat temu przeprowadziłem się na przedmieście i w odległości 2km od domu mam takie obóz. W lato oprócz weekendowych imprez i pasatów 1.9 TDI w gazie które korkują okoliczne ulice nie jest to wyjątkowo uciążliwe, jednak w zimę czuję się jak w #!$%@? Krakowie, gdyż wszyscy menela palą opony, akumulatory czy inne syf to gdy wieje to zamiast świeżego zimowego powietrza po prostu #!$%@?. A jako że żyjemy w Polsce a ogródki są na zachód od domu to #!$%@? prawie zawsze ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Oczywiście jedyne co można na działkach robić to walić browary i grillować, więc Januszing mocno. Ale to mnie nie obchodzi, niech robią co chcą.

Pół biedy gdy ogródki są na jakimś #!$%@?, gdzie moje oko nie sięga, jednak krew mnie zalewa gdy widzę je w centrum miasta.
Idą sobie nie wiem, Mokotowem albo wracam z Kato z parku kościuszki i widzę raka toczącego polskie miasta. Myślę sobie: mogli by tu postawić nie wiem, biurowce, centrum handlowe, mieszkania, aquapark, muzeum lotnictwa, synagogę. #!$%@? COKOLWIEK. Ale nie- muszą tutaj stać działki, ziemia warta małą fortunę. Niech menele mają gdzie spać, przecież to ważna społeczna instytucja.

A i w podstawówce na festynie na działkach za wygranie konkursu na najlepszy dowcip dostałem kredkę. #!$%@? CZAICIE? KREDKĘ. JEDNĄ (słownie: jedną)

Jak któraś partia obieca likwidacje działek, to nie ważne czy lewica, prawica, Krul czy Palikot, głosuje w ciemno, rozdaje ulotki i wpłacam datki.

Może by warto rozważyć organizacje jakiejś bojówki, która by coś z tym zrobiła? Tacy hoolsi albo słoneczny patrol. Cokolwiek

A i okno otwarte, więc z działek słychać "RIVEERS OF BAAABILOOOON". Kurtyna

TL;DR


#boldupy #oswiadczenie #shitwykopsays #gownoburza #gorzkiezale
Pobierz Celinka95 - Jako że #boldupy na mirko jest rzeczą stałą to dziś opiszę co mnie najbar...
źródło: comment_MyAXGxWoQR9SPIJNXINcfzAcZ9ciaHua.jpg
  • 6
@Celinka95: Mój tata jest fanatykiem działkownictwa, więc sporą część dzieciństwa spędziłem na działce. Potwierdzam wszechobecne rakotwórcze blachy i piwny Januszing.

Tata z wujkiem postawili jakieś 25 lat temu taką ładną drewnianą chatkę u siebie i do nadal tam stoi w całkiem niezłym stanie. Ale co z tego, skoro zaraz obok sąsiedzi mają #!$%@? tyle blachy i sklejki, że aż dziwne, że okoliczne karynki i korniki się tam nie zlatują. Oczywiście wszystko