Wpis z mikrobloga

Pani przyniosła dziś do mnie do pracy kotka, znajda z osiedla, do uśpienia. Kot wyglądał tragicznie, różne #!$%@? rzeczy w życiu i pracy widziałem, ale tak chudego kota jeszcze nie spotkałem, do tego był makabrycznie brudny, zapchlony i śmierdział nieprzeciętnie. No ale było jedno ale. Był całkiem żywotny i ruchliwy, co prawda wycieńczony konkretnie, ale nie umierający. Pani ma już dużo kotów, następnego nie chciała. A ja zdrowych zwierząt zabijać nie będę, tak więc mircy - mam kota. Nazywa się Uchi (uczi) jeszcze nie jest pewne czy przeżyje, ale apetyt ma niezły, leki dostaje, dużo śpi, jest wykąpany i chyba odpoczywa pierwszy raz w bezpiecznym miejscu. Mam nadzieję, że od dziś jego kocie życie będzie lepsze :)
#smiesznypiesek #koty #ratujekota
Pobierz
źródło: comment_zq2jeSnJAkPa8eA1evDlr1WTsvBx9tbn.jpg
  • 66