Wpis z mikrobloga

@hungbejwin_ludowy: Wiem, że sobie żarty robisz, ale do czego prowadzi takie zaklinanie rzeczywistości? Leżą tam nasi bohaterowie, jestem dumny z krwi przelanej za to miasto, jest piękną częścią naszej historii, ale to wszystko, nie ma perspektyw na powrót tego miasta do Polski. Nie ma tam Polaków - a to jest najważniejsze. Chcesz wyrżnąć w pień Ukrainców? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Szanuj jednolitość etniczną Polski, bo nie wiesz
Ja i bander-towarzystwo?


@mlodosc: Lgniesz do kręgu definiowanego pokrótce jako antypolonici banderofile.

Wiem, że sobie żarty robisz, ale do czego prowadzi takie zaklinanie rzeczywistości?


To nie zaklinanie rzeczywistości, lecz mówienie prawdy w imię polskiej polityki historycznej. Lwów od pierwszej cegły był polski i historycznie nadal taki jest. Nic nie zmienia, że został podarowany banderowcom przez Stalina. A czy będzie częścią Polski lub też miastem Polakom przyjaznym? Poczekamy, zobaczymy. Polskość wstaje z
@hungbejwin_ludowy: Żeby w ogóle myśleć o przyłączeniu go do Polski musimy stanowić tam większość. Jak chcesz się przyczynić do powrotu Lwowa do Macierzy wyjedź tam, załóż rodzinę i rozmnażaj się. Jak napłodzisz pół miliona dzieci to wróć i pogadamy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak napłodzisz pół miliona dzieci to wróć i pogadamy


@mlodosc: Tak śmiechem - żartem nie trzeba by wyjeżdżać z Polski, by napłodzić pół miliona polskich dzieci, które skolonizowałyby Lwów czy inne kresowe miasta. Przecież tyle otwartych na polsko-ukraińską "współpracę" dziewoj zza kordona pałęta się po polskich akademikach ;-)