Pamiętacie ostatnio wrzucony "prank" z Łodzi tego gościa ze zdjęcia poniżej, który rzucał telefonami na Piotrkowskiej? No to dziś miał szansę wyłapać ode mnie z liścia w C. H. Manufaktura. Ta kreatura to naprawdę bezczelny cham - naubliżał pracownicom Auchan i zrobił awanturę, ale od początku...
Poszedłem na zakupki na obiadek do Auchan i stanąłem przy kasie. Przede mną była jedna pani i ów gość. Gadał do tej kobitki przede mną i na początku pomyślałem, że to jakiś znajomy jej syna (lub ktoś w tym stylu). Jednak w pewnym momencie odwrócił się i od kasjerki z kasy obok wziął sobie picie. Tak - tak po chamsku! Wziął jej picie i chciał się napić, ale na szczęście ona mu je zdążyła wyrwać (człowiek przychodzi do roboty, 8 godzin klepie towary, a tu jeszcze ma w pakiecie takich debili obsługiwać #smutnazaba ). Wtedy pomyślałem, że to może jakiś niepełnosprawny chłopak, ale jak zacząłem z nim rozmawiać, to mi się przypomniała ta parszywa facjata.
Zaczęło się "A co mi zrobisz?", więc dostał klapsa na twarz (końcówką dłoni, gdyż zdążył się odsunąć i niestety rykoszetem oberwało się leciutko moim #bajceps taj pani przede mną, za co - rzecz jasna - przeprosiłem, ALE JEDNAK ;D). Zaczął gadać o "naruszeniu nietykalności cielesnej" i chciał dzwonić na policję, ale nie robiło to na mnie większego wrażenia (zachował się dokładnie tak samo jak #antifa i #neuropa - najpierw prowokują, a później biegają z płaczem do policji, którą - swoją drogą - wyśmiewają na transparentach... czasami w bardzo wulgarny sposób). Mini-awanturka się rozkręcała i gość chciał z siebie zrobić ofiarę, ale tu go spotkała niemiła niespodzianka... otóż nie wiedział, że zajmuję się m.in. przemawianiem publicznym i bardzo spokojnie zwróciłem się do tłumu, aby zawołano ochronę (w ten sposób wygrałem publikę, co w takich "potyczkach" jest o tyle istotne, że taka publika często przechyla wagę zwycięstwa na naszą korzyć + wstawia się za człowiekiem, gdy po 40min przybywa wreszcie policja... a chciałem, żeby ci ludzie też byli spokojni, bo po co im dokładać do pieca - wystarczy już, że żyjemy w kraju rządzonym przez PO).
Ochrona się pojawiła, a tamci idioci już odchodzili (gdyż zdążyłem w międzyczasie zauważyć, że na ławce przed miejscem akcji siedział jego kolega i najprawdopodobniej kręcił wszystko telefonem). Później jeszcze udało mi się na chwilę wyjść przed linię kas, żeby się z nim zmierzyć, ale tylko przede mną uciekał (nie miałem w planach zrobienia mu krzywdy ^_^ ). Ja przeprosiłem wszystkich za swoje zachowanie, a od pań kasjerek dostałem podziękowanie. Wtedy też dowiedziałem się, że do jednej z nich powiedział (cytat dosłowny, bez parafrazowania!!!), żeby "zmieniła pracę, bo jest za bardzo pyskata"! Wyobrażacie to sobie?! Taki gówniarz-prowokator do dojrzałej kobiety powiedział coś takiego! Szczyt chamstwa!
Finał historii jest taki, że jestem z siebie bardzo zadowolony i "zrobiłem sobie dzień", tym bardziej, że mogłem pomóc innym (głównie paniom kasjerkom - POZDRAWIAM!). Nie toleruję #idiokracja oraz dyktatury głupoty, więc z nią walczę - głównie ideologicznie i dając sobą przykład, ale dziś musiałem użyć siły fizycznej. Nie jestem z siebie z tego powodu super zadowolony, ale uważam też, że z głupotą trzeba walczyć.
@rusty: Jasne, że tak. Jak jesteś z Łodzi, to chętnie się spotkam ;). Mimo wszystko jak miałbyś coś kupować, to wolałbym książkę ;P... ale kurczę, książki się razem nie napijemy ;)!
@thus: i to jest wbrew pozorom trudna w ocenie sytuacja. Z jednej strony jestem absolutnie przeciwny stosowaniu przemocy fizycznej poza ringiem. Z drugiej strony, na takiego typu wybryki prawo jest bezradne. Dlatego w takich błahych sprawach przed debilami powinna chronić groźba dostania w pysk od kogoś, kto ma lepiej poukładane w głowie. Policji taki idiota się nie boi, no bo niby z jakiego paragrafu i co mu zrobią? Pouczą? A
@brzoza24: ty tak na serio czy może jesteś jakiś cofnięty w rozwoju? Łap trochę przecinków i kropek, przydadzą się: ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,..................
@thus podeślij jakoś dwa tytuły ze znanego sklepu internetowego. Wraz z adresem. Jeśli dbasz o prywatność (a powinnieneś !) to załóż konto na Paczkomacie i tam sfinalizujemy sprawę.
@brzoza24: > Nie sraj już gościu robisz lipę wyzywasz ludzi od lewaków walisz od partyzanta krzyczysz że jebiesz mój kanał i drzesz mordę na cały głos ochrona zachowujesz się jak frajer nie mam ochoty gadać nawet z Tobą
@wnocy: Dzięki serdeczne za słowa wsparcia... i - tak naprawdę - rozsądku ;)! To miłe, że spojrzałeś na to z tej strony.
@rusty: Rusty, ty tak na poważnie?! Jeśli tak, to ja mam inną propozycję! Co ty na to jak to TY byś sobie kupił książkę, a jej lektura byłaby dla mnie nagrodą samą w sobie. Chciałbym, żebyś przeczytał "7 nawyków skutecznego działania"... bo to też książka traktująca
@thus: a tak na poważnie: dobrze, przeczytam ten tytuł. Dwa warunki:
- nadal masz do wybrania dwa tytuły za wzorową obywatelską postawę - mam 2 miesiące na przeczytanie książki - swoje dwa tytuły możesz zamienić na 200zł przelane przez moją osobę na dowolny charytatywny cel (wybrany przez Ciebie)
@rusty: Ale nie mojej, więc można śmiało kopać ;P. Zresztą ona jest z przełomu lat '80/'90 ubiegłego wieku. Mimo wszystko klasyk. Przeczytaj, proszę i to będzie dla mnie fajne zwieńczenie całej afery ;D!
1. Jak to jest być dymanym w pupkę od przedszkola? 2. Jak to jest mieć maturę, a pisać na poziomie gimbusa ze skaryfikacją twarzy? 3. Jakie środki zapobiegawcze są planowane, aby uniknąć w przyszłości tego typu idiotyzmów? Stuknięcie się młotkiem w głowę? Lewatywa? Lobotomia?
Poszedłem na zakupki na obiadek do Auchan i stanąłem przy kasie. Przede mną była jedna pani i ów gość. Gadał do tej kobitki przede mną i na początku pomyślałem, że to jakiś znajomy jej syna (lub ktoś w tym stylu). Jednak w pewnym momencie odwrócił się i od kasjerki z kasy obok wziął sobie picie. Tak - tak po chamsku! Wziął jej picie i chciał się napić, ale na szczęście ona mu je zdążyła wyrwać (człowiek przychodzi do roboty, 8 godzin klepie towary, a tu jeszcze ma w pakiecie takich debili obsługiwać #smutnazaba ). Wtedy pomyślałem, że to może jakiś niepełnosprawny chłopak, ale jak zacząłem z nim rozmawiać, to mi się przypomniała ta parszywa facjata.
Zaczęło się "A co mi zrobisz?", więc dostał klapsa na twarz (końcówką dłoni, gdyż zdążył się odsunąć i niestety rykoszetem oberwało się leciutko moim #bajceps taj pani przede mną, za co - rzecz jasna - przeprosiłem, ALE JEDNAK ;D). Zaczął gadać o "naruszeniu nietykalności cielesnej" i chciał dzwonić na policję, ale nie robiło to na mnie większego wrażenia (zachował się dokładnie tak samo jak #antifa i #neuropa - najpierw prowokują, a później biegają z płaczem do policji, którą - swoją drogą - wyśmiewają na transparentach... czasami w bardzo wulgarny sposób). Mini-awanturka się rozkręcała i gość chciał z siebie zrobić ofiarę, ale tu go spotkała niemiła niespodzianka... otóż nie wiedział, że zajmuję się m.in. przemawianiem publicznym i bardzo spokojnie zwróciłem się do tłumu, aby zawołano ochronę (w ten sposób wygrałem publikę, co w takich "potyczkach" jest o tyle istotne, że taka publika często przechyla wagę zwycięstwa na naszą korzyć + wstawia się za człowiekiem, gdy po 40min przybywa wreszcie policja... a chciałem, żeby ci ludzie też byli spokojni, bo po co im dokładać do pieca - wystarczy już, że żyjemy w kraju rządzonym przez PO).
Ochrona się pojawiła, a tamci idioci już odchodzili (gdyż zdążyłem w międzyczasie zauważyć, że na ławce przed miejscem akcji siedział jego kolega i najprawdopodobniej kręcił wszystko telefonem). Później jeszcze udało mi się na chwilę wyjść przed linię kas, żeby się z nim zmierzyć, ale tylko przede mną uciekał (nie miałem w planach zrobienia mu krzywdy ^_^ ). Ja przeprosiłem wszystkich za swoje zachowanie, a od pań kasjerek dostałem podziękowanie. Wtedy też dowiedziałem się, że do jednej z nich powiedział (cytat dosłowny, bez parafrazowania!!!), żeby "zmieniła pracę, bo jest za bardzo pyskata"! Wyobrażacie to sobie?! Taki gówniarz-prowokator do dojrzałej kobiety powiedział coś takiego! Szczyt chamstwa!
Finał historii jest taki, że jestem z siebie bardzo zadowolony i "zrobiłem sobie dzień", tym bardziej, że mogłem pomóc innym (głównie paniom kasjerkom - POZDRAWIAM!). Nie toleruję #idiokracja oraz dyktatury głupoty, więc z nią walczę - głównie ideologicznie i dając sobą przykład, ale dziś musiałem użyć siły fizycznej. Nie jestem z siebie z tego powodu super zadowolony, ale uważam też, że z głupotą trzeba walczyć.
#lodz #truestory #wygryw
Łap trochę przecinków i kropek, przydadzą się: ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,..................
To brzmi k---a jak jakaś pasta.
doczekał się swojego hasztagu #brzozacwel . xD
@rusty: Rusty, ty tak na poważnie?! Jeśli tak, to ja mam inną propozycję! Co ty na to jak to TY byś sobie kupił książkę, a jej lektura byłaby dla mnie nagrodą samą w sobie. Chciałbym, żebyś przeczytał "7 nawyków skutecznego działania"... bo to też książka traktująca
- nadal masz do wybrania dwa tytuły za wzorową obywatelską postawę
- mam 2 miesiące na przeczytanie książki
- swoje dwa tytuły możesz zamienić na 200zł przelane przez moją osobę na dowolny charytatywny cel (wybrany przez Ciebie)
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Jak to jest być dymanym w pupkę od przedszkola?
2. Jak to jest mieć maturę, a pisać na poziomie gimbusa ze skaryfikacją twarzy?
3. Jakie środki zapobiegawcze są planowane, aby uniknąć w przyszłości tego typu idiotyzmów? Stuknięcie się młotkiem w głowę? Lewatywa? Lobotomia?