Wpis z mikrobloga

Dziś się bawiłem w paraliż przysenny. Kilkanaście razy pod rząd i poznałem uczucie jak to jest zasnąć. Dokładnie poczuć moment w którym człowiek zasypia. Dość dziwne uczucie, ale ciekawe. Takie lekkie ściskanie głowy i szum w uszach, kilkusekundowy, a potem już wiesz, że jesteś po drugiej stronie i śnisz.

Porównałbym do momentu przechodzenia przez mało komfortową szczelinę do Narni. Pyk, pyk i jestes:D

#sen
  • 8
@Nieprzyjemnie: z tego, co słyszałem, to zwyczajnie trzeba olać te latające główną. Ogólnie to jest bardzo dużo technik, mi nawet osiągnięcie paraliżu nie wychodzi, znasz jakiś fajny sposób?
@Exideek: podobno tak, ale ciężko to olać jak nagle czujesz paniczny strach, wołasz ojca na pomoc, on przychodzi, dotyka Cię i się odwraca, a tam twarz diabła:D Chcesz się obudzić, uciec, ale czujesz się jak człowiek podczas paraliżu, nie możesz ruszyć żadnym mięśniem.

Co do technik - to kompletnie się w to nie bawię, po prostu to mi się zdarza co jakiś czas. Zauważyłem ze paraliż występuję jak dużo śpisz, jak
@Nieprzyjemnie:
Zaciekawiles mnie tym diabłem zamiast ojca :P
Nie, żebym byl jakimś masochistą, czy coś, ale chciałbym tego spróbować, teraz mam dużo czasu, to może się pobawie. Dzięki :D

Edit:
BTW. Polecam pozbawić się w LD, z tego, vo czytałem to można tam takie rzeczy odwalać, że to głowa mała :p