Wpis z mikrobloga

Dmowski napisał, ponad sto lat temu, ciekawą charakterystykę - na czym polega różnica między liberałami a konserwatystami. (na czym wtedy polegała).
Liberałom zależy na dbaniu o prawa, jakie obywatel ma w państwie, ochrona tych praw.
A konserwatyści skupiali się na obowiązkach obywatela wobec państwa.

Bardzo ciekawa definicja, (wkleję cały cycat jak będę w domu.)
Myślę, że w ówczesnej definicji liberała mieściła się też część lewicy, że tak to rozumiano - to dlatego mówi się w Polsce "lewica, to była przed wojną".

Wiadomo, że obywatela prawa muszą być chronione, inaczej system stacza się w patologię zamordyzmu, niknie postęp, przedsiębiorczość, inicjatywa obywateli, kraj robi się zacofany, administracja rdzewieje, i zostaje podbity przez sąsiadów.
Ale też przedkładanie swobód obywatelskich nad obowiązki kończy się równie źle, kraj pada pod biedniejszymi, bardziej zorganizowanymi sąsiadami, mimo że ma wspaniałych obywateli (vide Polska).

W idealnym świecie, czyli takim, gdzie siły polityczne nie są sterowane z zewnątrz przez wrogów (w geopolityce z definicji, każde zewnętrzne sterowanie jest wrogie). Obie te strony mogą się dogadać. I myślę, że bardzo długo się dogadywały. Liberał nie kwestionował potrzeby obrony kraju, konserwa nie negował potrzeby ochrony praw obywatela przed potencjalną tyranią rządu. B. ładnie to Założyciele USA opisywali.

Dzisiaj na "zachodzie" od dekad dominuje komuno-liberalizm, ale liberalni politycy dzisiaj to bazideowe, zwykłe sprzedajne #!$%@? banków i korpo.
U nas od 25 lat też. Paradoksalnie, komuchy pod pewnymi względami byli bardziej konserwatystami w tym rozumieniu, ciągle podkreślający w swej hipokryzji, obowiązki obywatela, krytykujący hedonizm, itd.
A dzisiaj? #!$%@? się wszędzie tylko i wyłącznie o "prawach" - no i cywilizacja białego człowieka umiera.

Czemu o tym piszę, siedząc w ogrodzie i pijąc piwo lwówek wrocławski?
Bo naszła mnie refleksja, że może nawet #4konserwy mogły by się dogadać z #neuropa (z #liberalizm się dogadujemy, zresztą definicje się zmieniły), gdyby tam byli jacyś prawdziwi lewicowcy, jacyś normalni ludzie którym zależy, a nie pełne deficytów przegrywy, ciąnące fjuta każdemu kto płaci, rzygające na wszystko, na co płatnik rzygać każe. A przy okazji analfabeci. :)

#przemyslenia #polityka #polska #dmowskinadzis #oswiadczenie #filozofia