Aktywne Wpisy
Lolenson1888 +356
Właśnie teraz trwa ważny mecz Polska - Włochy w Lidze Narodów w siatkówce.
Też nie wiedzieliście?
No właśnie, bo każdy ma to w piździe.
Ludzie wolą oglądać Szkotów z championship i ligi szkockiej i dziadka Shaqiriego strzelającego w okienko.
Czemu siatkówka nie jest sportem narodowym? xD
#mecz
Też nie wiedzieliście?
No właśnie, bo każdy ma to w piździe.
Ludzie wolą oglądać Szkotów z championship i ligi szkockiej i dziadka Shaqiriego strzelającego w okienko.
Czemu siatkówka nie jest sportem narodowym? xD
#mecz
mirko_anonim +12
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do kolegow mirkow, jaki jest pewny i dyskretny sposob na wypytanie rozowych czy mialy hindusa/paki/mokebe w przeszlosci? Nie chce byc tym "nice guy bankomatem" co trafi na p0lke po przejsciach. Zaraz ktos odpowie "nie wychodz z piwnicy to nie spotkasz hehehe". Ale wlasnie ja mam powodzenie na #tinder a nie chce trafic na takie #p0lki po przejsciach. A szczegolnie nie chce sie zastanawiac czy moj mikrus 17cm jest
Pytanie do kolegow mirkow, jaki jest pewny i dyskretny sposob na wypytanie rozowych czy mialy hindusa/paki/mokebe w przeszlosci? Nie chce byc tym "nice guy bankomatem" co trafi na p0lke po przejsciach. Zaraz ktos odpowie "nie wychodz z piwnicy to nie spotkasz hehehe". Ale wlasnie ja mam powodzenie na #tinder a nie chce trafic na takie #p0lki po przejsciach. A szczegolnie nie chce sie zastanawiac czy moj mikrus 17cm jest
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Jeszcze 3 lata temu siedzieliśmy w bardzo małym budynku w Marcinowicach, gdzie "biuro" to były 2 biurka, stare płytki na podłodze, komputer z monitorem pamiętający pierwszą kadencję Kwaśniewskiego i jeden telefon.
"Siedziba" była najstarszym budynkiem we wsi - poniemiecką piekarnią. Na strych, gdzie montowane były najmniejsze części dało się wyjść tylko po drabinie, co znacznie utrudniało przenoszenie większych i cięższych paczek z komponentami.
Cały "dział zamówień" to były 2 osoby, z czym jedna z nich pracowała na pół etatu.
A co się działo, gdy komuś po drugiej stronie Polski psuła się płyta? Szef sam jechał. Nie było nas stać na żadnego serwisanta. Tak samo szef w zimie przyjeżdżał o 6 rano i palił w piecu, by rozgrzać cały budynek.
Nikt, dosłownie nikt nie mógł się spodziewać tego, że w małych Marcinowicach produkowane są płyty gazowe, które w 2015 roku będą sprzedawane w 10 krajach. Mało tego - nawet sąsiedzi nie wiedzieli nad czym pracują konstruktorzy na zapleczu. To jeszcze w tym roku pokażemy światu coś, co przebije nasze bezpłomienne płyty. Kilka lat testów, odwiedzin wykładowców z politechnik i uniwersytetów z całej Polski, kilka wylotów do Korei i Japonii (które wtedy wiązały się z dużymi wyrzeczeniami kosztów w firmie) i ostatni etap - czyli zdobywanie patentów już dziś, w nowej i wielkiej fabryce.
Chcecie poczytać więcej o tym, jak rozwijał się Solgaz?
Utworzymy tag i raz w miesiącu będziemy o to opowiadać w zbiorze dłuższych historii => #solgazopowiada
#solgaz #firma #dolnyslask #swidnica #nauka #agd
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora