Wpis z mikrobloga

@ka_v: Szukaj dollar store. Takie odpowiedniki pundlandow w uk. Na początki i chude tygodnie w sam raz. Poza tym mc twoim przyjacielem. Dolar real, czyli kanapka i napój. Tylko przed wyjazdem najedz się hot stripsow w kfc, bo tam tego nie ma. I w ogóle kfc to burżujstwo.
@b0dzi0: Z fastfoodami to nie ma problemu, ale myślę, że dłużej niż tydzień nie wytrzymam ( ͡º ͜ʖ͡º)
A ze względu na brak auta będę chciał podjechać raz na jakiś czas do hipermarkietu i kupić prowiant na cały tydzień :)
@fuurikuuri: Niestety, nie wybrzeże a środkowy wschód :/
@ka_v: Jeszcze protip. Najedz się owoców, warzyw i świeżego mięsa. W sklepach jest to strasznie drogie, no chyba że wyczaisz wioskę amiszow bo oni sprzedają w miarę tanio swoje produkty rolne.
@herbatniczka: Czo?

Mieso jest smiesznie tanie. Ostatnio za funt jagnieciny z nowej zelandii placilam 4$, a za piers z kurczaka (organiczna) 2$…

Ja po przeprowadzce bylam wlasnie zdziwiona jak tanie jest tutaj zarcie. Mielona wolowina w Polsce - 30-35 pln za kilo, tutaj wychodzi jakies 25. Jesli zarabiasz tutuaj to jest to smieszna cena.

Kazdy znajomy ktory mnie odwiedzal byl zdziwiony cenami zywnosci.
@b0dzi0: Tydzień trochę krótko w stosunku do kosztu dotarcia tam na miejsce :) O to jak mam już kogoś ogarniętego w temacie, bo chciałbym wybrać się na ich mecz - pytanie do experta ( ͡° ͜ʖ ͡°) na który warto w sierpniu >