Wpis z mikrobloga

@AKAPony: Nadałem paczkę równo miesiąc temu, pod ponad dwóch tygodniach okazało się, że nie dotarła do odbiorcy. Po kontakcie z infolinią zmienili status paczki na "zagidniona". Czekałem parę dni, cisza z ich strony. Dzwonię na infolinię - kazali mi złożyć reklamację. Złożyłem reklamację przez formularz, nie dostałem żadnego numeru reklamacji ani nic. No więc dzwonię do nich znowu, oczywiście pytają mnie o numer reklamacji. W końcu się dowiedziałem, że za jakiś
@AKAPony: chciałbym abyś to krzyknął jak ktoś Ci okradnie sklep lub napadnie matkę - a policja wystawi Ci potem fakturę razem z prokuratorem oczywiście, no ale przecież będziesz miał dzieci nauczone za swoje pieniądze to przynajmniej będziesz miał adwokata za darmo. do sądu dojedziesz "za darmo odśnieżonym" pasem jezdni a światła na ulicach będziesz miał w abonamencie

jak ruscy napadną to zapłacisz wojsku ze swojej kieszeni - #!$%@?@ gdzie ty masz
@Chandler_Bing: taki scenariusz będzie oblatany przez moje PAO więc nie muszę się martwić o bezpieczeństwo - moje, rodziny i psa sąsiada gratis. Owszem kapitalizm dąży do transparentności i ubocznie robi usługi 'free'. Za różne narodowe zwidy - nasz kawałek szmaty jest lepszy od waszego okazują się atomówki w ilościach umiarkowanych - wide Japan (choć też nie na długo bo judzone teraz przez usa chcą walczyć z chinami - no może przyda
@AKAPony: Nie wiadomo. Paczka przez ponad 2 tygodnie miała status "umieszczona w paczkomacie", a po moim telefonie na kolejny dzień zmienili na "zaginiona". Na pewno był jakiś problem z samym nadaniem, bo nie dostałem smsa z numerem przesyłki, tylko pierwszego w stylu "paczka umieszczona w paczkomacie, już za chwilę dostaniesz numer przesłyłki".