Mirki, poleci ktoś jakieś dobre, sprawdzone oponki 195/65R15? Moje 2,5 roczne Pirellki Cinturato P1 nadają się na śmietnik :/ Przypadkowo złapałem kapcia - jakiś metalowy bolec przebił mi oponę i okazało się, że oprócz tego na dwóch oponach mam boczne wybrzuszenia - puściło zbrojenie opony...
@arrival88: Ja kupiłem Barum Baruvis do swojego ostatnio i jestem bardzo zadowolony (czy mokro czy sucho), opony dają dobrą przyczepność. W Twoim rozmiarze Barum ma model Brillantis 2. Opinia nienajgorsza, a i mają promocję w intercars - 166.52 za sztukę (168 na oponeo).
@arrival88: Dunlop Sport Response 2, ciche i bardzo dobra przyczepnosc, lecz niestety szybciej sie zuzywaja niz Michelin Energy Saver (wytrzymuja stosunkowo dlugo, ale glosniejsze i drozsze i na mokrym gorzej niz dunlop). Tylko o tych moge cos powiedziec bo kupowalem jako nowe i troche km natluklem...
@99881122: A jak się zużywają Dunlopy? Ja na Pirelli zrobiłem gdzieś nie więcej niż 20 tys. i rzeczywiście bieżnik się mało zużywał, tylko pojawiły się wybrzuszenia.
@czlowiekdunlop: Rocznie ok. 15 tys przebiegu - samochód Leon 1m TDI, jazda ok 70% miasto, 30% poza + autostrady. Jeżdżę raczej dynamicznie, ale nie sportowo, czy na granicy osiągów samochodu. Wydać mogę koło 200 zł za oponę.
@arrival88: widzę teraz dunlop bluresponse na oponeo w cenie chinskich. ładny bieżnik i na miasto i na deszcz. mam ogarniętego klienta co jeździ na takich w 16" i bardzo sobie chwali. sprawdź na motostrada, ceny niższe niż na oponeo a wysyłka i faktura i tak jest z oponeo
@arrival88: jezdze po autostradach glownie, ale po 15 tys ubylo jakies 2-2.5mm. W michelin energy saver po 45 tys. wciaz bylo 4 mm bieznika. Choc wyniki bezwzgledne zaleza glownie od tego po jakiej nawierzchni jezdzisz i jak ciezki jest samochod.
@99881122: @czlowiekdunlop: znajomy miał Dunlopy, kupione jako używane, w dobrym stanie. Po kilkuset km zauważył bąbel, ten sezon dokończy, potem trzeba zmienić. Może przypadek, wada fabryczna złe przechowywanie czy coś - ale wyskoczył.
@WatchYourBack: @arrival88: i tu sie pojawia brak sensu kupowania używanych opon, lepiej kupić Dębice albo chińczyki niż używaną opone klasy premium, nigdy nie wiesz kto gdzie i jak jeździł, może była przeciążana i teraz łatwiej może pęknąć? Poza tym to jedyna powierzchnia styku auta z nawierzchnią, a życie ma się jedno.
Moje 2,5 roczne Pirellki Cinturato P1 nadają się na śmietnik :/ Przypadkowo złapałem kapcia - jakiś metalowy bolec przebił mi oponę i okazało się, że oprócz tego na dwóch oponach mam boczne wybrzuszenia - puściło zbrojenie opony...
Słyszałem też dobre opinie o Fulda czy Hankook, ale sam nie używałem to się nie wypowiem.
Przejrzyj test ADAC, też powinno pomóc w wyborze.
Może przypadek, wada fabryczna złe przechowywanie czy coś - ale wyskoczył.
Jesteś jakoś związany z Dunlopem?