Wpis z mikrobloga

Jestem wściekła. Obok mojego bloku mamy parking dla wszystkich mieszkańców, ogólnodostępny, bez wykupionych miejsc. Od kiedy zdałam prawko, parkuję tam swoim autem. W rodzinie mamy teraz 2 samochody, tata parkuje w jednym z garaży, które znajdują się przy parkingu. Nie było żadnych problemów aż do dzisiaj. Ktoś w nocy spuścił mi powietrze ze wszystkich kół. Jestem zła bo w końcu każdy ma takie same prawa do tych miejsc, a komuś ewidentnie nie podoba się to, że tam parkuję.

#podludzie #patologiazmiasta i trochę #przegryw
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach