Wpis z mikrobloga

@FLAC: czy trzeba to nie wiem, ale skoro lewica uznała, że cecha wrodzona jaką jest orientacja seksualna może być powodem do dumy, to tym bardziej powodem takim może być kolor skóry, narodowość, płeć itp. xD
Chyba, że powyższe ma zastosowanie tylko w przypadku, gdy jest się homo, to wtedy #lewackalogika motzno. xD
  • Odpowiedz
@xvovx: Jeśli to nie złośliwa ironia to jak najbardziej popieram. Jeśli ktoś jest dumny ze swojej jasnej skóry i pociągu do kobiet to bardzo dobrze. Ja na przykład jestem i w żaden sposób to z moim lewactwem nie koliduje.
  • Odpowiedz
@neib1: trochę ironia, trochę heheszki, trochę poważne pytanie - skierowane głównie do tych, którzy na co dzień z całych sił zwalczają i wyśmiewają dumę narodową, rasową, jakąkolwiek inną jako nieuprawnioną (bo jak można być dumnym z losowego faktu urodzenia się takim a nie innym), a potem obwieszają się tęczowymi flagami i z pieśnią na ustach głoszą "dumę gejowską".
Jeśli ty jesteś w tym tak samo popierasz (albo może nie tyle
  • Odpowiedz
@xvovx: Wiem. Natomiast ja myślę, że to w większej ilości urojenia prawaków, którzy uważają, że lewaki krytykują ich za patriotyzm, normalność, patriotyzm itd. kiedy w rzeczywistości zazwyczaj ludzi używających tekstów typu „biała duma” krytykuje się za ich rzeczywisty rasizm i agresję, a nie za samą dumę z bycia białym.
Trzeba uczciwie przyznać, że White Pride w kontekście nierasistowskim praktycznie nie występuje.
  • Odpowiedz
Trzeba uczciwie przyznać, że White Pride w kontekście nierasistowskim praktycznie nie występuje.


@neib1:

To prawda, jednakże w takim układzie strona przeciwna powinna krytykować (że tak to nazwę) agresywną formę wyrażania tej dumy, a nie postawę jako taką. Tymczasem dochodzi już do tego, że propaganda "tolerancjonistów" powoli uznaje bycie białym hetero mężczyzną jest wręcz hańbiące - tą grupę obwinia się dosłownie o wszystko. Spróbuj w USA (no, może nie w całym,
  • Odpowiedz
strona przeciwna powinna krytykować (że tak to nazwę) agresywną formę wyrażania tej dumy


@xvovx: I właśnie tak się dzieje. Nie spotkałem się jeszcze z krytyką samej dumy. Zawsze była to krytyka ludzi, którzy byli rasistami i przy okazji wyrażali tę dumę. Być może istnieje coś takiego, ale w jakichś krajnych przypadkach. Swoją drogą nie widziałem też nigdy szczerej dumy z bycia białym (poza moją powyżej), która nie byłaby wyrażona przez
  • Odpowiedz
I właśnie tak się dzieje. Nie spotkałem się jeszcze z krytyką samej dumy. Zawsze była to krytyka ludzi, którzy byli rasistami i przy okazji wyrażali tę dumę.


@neib1:

A ja się spotkałem. Tzn nie bezpośrednio, bo w Polsce jak pisałem ten problem praktycznie nie występuje, ale wystarczy spojrzeć na to co się dzieje w USA. Biali są tam wciąż uznawani niemalże za ciemiężycieli czarnych, pomimo iż nie ma państwa na świecie gdzie czarnym żyłoby się tak dobrze jak właśnie w USA. A to przecież sami biali stworzyli ten system.
Druga sprawa, to sposób wyrażania dumy. Jeśli ktoś po prostu sobie paraduje z celtyckim krzyżem, czy nawet swastyką na koszulce i napisem "white pride" to kij mu w oko - jego sprawa, wolność słowa. Jednocześnie jednakże nie ma prawa kogokolwiek w jakikolwiek sposób atakować tylko dlatego, że uważa się za lepszego od
  • Odpowiedz