Aktywne Wpisy
jan-wolak +1552
Trzęsę się ja sobie przypominam kiedy miałem 7 lat i tata przyszedł ubrudzony krwią po twarzy i powiedzia że musi zamknąć firmę (mały sklep z zegarkami we wiosze pod Warszawą) bo Panowie w czarnym mercedesie podjechali po wiekszy characz.
Tata opowiadał, że jeden z ludzi był tak potężny że ledwo mieścił się w drzwiach. Duży pan, kiedy wszedł, zadał pytanie czy ma Tata ma dzieci - wtedy nie rozumiałem dlaczego, ale dzisiaj
Tata opowiadał, że jeden z ludzi był tak potężny że ledwo mieścił się w drzwiach. Duży pan, kiedy wszedł, zadał pytanie czy ma Tata ma dzieci - wtedy nie rozumiałem dlaczego, ale dzisiaj
Qubryk +390
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Ale od początku. Studiuje ZiIP na AGH, 2 rok here. Nie należę do piątkowiczów, jednak wielkich problemów też nigdy nie miałem ( może poza chemią ). Wiem, że po samych studiach osiągnę co najwyżej stanowisko na kasie w biedronce albo innych tesco, więc staram się działać w różnych organizacjach i zdobywać interesującą mnie wiedzę na własną rękę, robić jak najwięcej praktycznych rzeczy, a przedmioty, które mi nic nie dadzą olewać ciepłym moczem.
I teraz #!$%@? siedzę cały dzień ucząc się #!$%@? EKOLOGII, między innymi o procedurach postępowaniu z odpadami czy aspektach ekologicznych wykorzystanych w krakowskich podziemiach - NO SUPER TEMAT BULWO...
I żeby to było chociaż raz na egzamin to złego słowa bym nie powiedział, ale przez cały semestr na ten gównoprzedmiot musieliśmy zrobić filmik EKOLOGICZNY, prezentacje na 15 minut mówienia i napisać referat na 2500 słów. Mało tego! Jeszcze 2 razy kolos z wykładów i 2 razy kolos z ćwiczeń. Aha no i egzamin też jest podwójny - pisemny i ustny. No przecież #!$%@? człowieka może trafić.
Nie pozdrawiam
#gorzkiezale #studbaza #oswiadczenie
@notrzeba problem w tym, że to gówno ma więcej ECTS niż przedmiot kierunkowy ( zarządzanie produkcją i usługami), który już mam: