Wpis z mikrobloga

@mathix: nie porównuj stanów gdzie jest niesamowicie rozwinięty rynek lotniczy i są ogromne odległości pomiędzy stanami do europy, u nas kolej jest najlepszą alternatywą dla transportu samochodowego widać to chociażby po francji (która notabene zrobiła z kolei wyznacznik statusu państwa i przesadziła w drugą stronę budująć TGV do małych miast gdzie to się zupełnie nie opłaca)
@BojWhucie: P.S. Chętnie zobaczyłbym mapę obrazującą częstotliwości pociągów osobowych na poszczególnych trasach - wtedy wyjdzie totalna dupa, bo nie sztuką jest uruchamiać trzy pary pociągów dziennie na jakiejś linii.
@marc1027: Tramwaju to się ledwie ostatnio doczekała Białołęka która jest od lat dzielnicą warszawy a Ty piszesz o podwarszawskich miasteczkach. Gdzie Rzym gdzie Krym? Wierz mi pociągi które kursowały 2 razy dziennie z mniejszych miejscowości w zupełności zaspokajały lokalne potrzeby. Likwidacja połączeń z niektórymi miasteczkami odcięła je de fakto od świata. Nastąpiła swego rodzaju amerykanizacja kto nie ma jakiegoś szrota po dachowaniu ten jest w czarnej dupie.
@BojWhucie: Pociąg 2 razy dziennie oznacza na przykład, że nie możesz się na niego spóźnić - utrudnia to powrót z pracy czy ze szkół. Pociąg 2 razy dziennie nie będzie w stanie konkurować z busiarstwem, będzie woził mikoli i turystów przy dużym szczęściu.
@BojWhucie: Raczej bez sensu porównywać się z krajami, które mają najgęstszą sieć kolejową na świecie, nigdy nie należały do Rosji (jak duża część Polski) i są małe - małym krajom zawsze łatwiej zarządzać niż dużym.. Od Czechów nawet Niemcy mają rzadszą sieć - serio. A tutaj dla porównania - jak się zmieniła sieć we Francji.
BobMarlej - @BojWhucie: Raczej bez sensu porównywać się z krajami, które mają najgęst...

źródło: comment_sT2k2w8RqAyL84WViWvaPSJk9mrIV2bo.jpg

Pobierz
@cheslavv: Jedna z tych kropek na północy to moje miast. W tamtym roku zwinęli wszystkie tory. Teraz jest po ich trasie projektowane GreenVelo, a na zwiniętych kilka lat wcześniej już są zrobione drogi rowerowe