[Jofiel]

#dziendobry mikroby

Pierwszy dzień w pracy po urlopie :/ masakra . po kilku godzinach nic nie robienia stwierdziłem, że trzeba iśc na śniadanie, patrzę na zegarek a tam dopiero 7:30 :/

A jutro musze znowu.....

#gorzkiezale

[D.....k]

@Jofiel: trzeba było coś robić, wtedy czas szybcije leci

[N.....y]

@Jofiel: Ja dłuższy urlop konczę w czwartek by w piątek iść do pracy (weekendy mam wolne). Nie dostaję wtedy szoku.

[Jofiel]

@Deszczowy_Smok: Rozmawiałem dużo z ludźmi, trochę pokrążyłęm po firmie, czas zdecydowanie powinien szybciej sie ruszać :/

@NieznanyAleAmbitny: sprytny plan, ja niestety kończyłęm urlop przed długim weekendem i teraz szok był okropny, jakbym pół roku w firmie nie był.

[D.....k]

@Jofiel: ja robie tak, byle zająć się pracą, nawet #!$%@?ć, byle szybko i nie patrzeć na zegarek ;)

[N.....y]

@Jofiel: ja tego unikam,

[Jofiel]

@Deszczowy_Smok: mam tak samo, potrafię sie odizolować od otoczenia i zamknąć w "swojej pracy", przyznam się, ze #!$%@? ze mnie teamplayer(ale przełożenie o tym nie wiedzą) i wtedy czas ucieka niezauważalnie. no ale po urlopie ciężko mi się wdrożyć w ten rytm. @NieznanyAleAmbitny: ja nie, zawsze tak planuje i zawsze potem nażekam :D

[D.....k]

@Jofiel: ja mam o tyle dobrze, ze moge sluchać w czasie pracy np. muzyki, ale niestety stanowisko na którym jestem wymaga kontaktu z partnerem, wiec nie korzystam, ale po godzinie 16, jak biur niema, to radyjko wyciągamy :)