Wpis z mikrobloga

Siema mirki. Tak sobie myślałem, by kiedyś zostać programistą. Nastawienie mam takie, by kiedyś pracować pn-pt po 8h dziennie, prócz tego 2h się uczyć języka kolejnego (na tablecie podczas dojazdów do pracy komunikacją miejską), przez rok zarabiać płacę minimalną, jednakże co roku by zarobek rósł tak o jakieś 200zł np.

Jak na razie, przerobiłem filmiki dot. C++ Pana Zelenta str i obiektowe, jak na razie hobbystycznie, wykonując to, co on w codeblocks oraz builderze z nadzieją zapamiętania. Troszkę zapamiętałem, póki co czytam o tym dalej. Wiem, że niektóre będę musiał obejrzeć ponownie pewnie więcej niż jeden raz, a następnie uczyć się jeszcze z książek.

Mój lvl to 27. Ogólnie, czy moje nastawienie jest dobre? Czy dać sobie z tym spokój, bo trzeba jednak wykształcenia inżynierskiego do takiej pracy a ja po gównokierunku? Co robić dalej?
#januszeprogramowania
  • 8
Możesz się wypalić (sic).

Poza tym Cpp to jest niezbyt dobry pomysł IMO. Zwłaszcza, że rynek nie jest zbyt chętny. Raczej Java/.NET/Python pozwolą Ci fast załapać staż, a potem robotę. Dodatkowo, IMO, szybciej zobaczysz realne efekty i będziesz mógł spróbować wlasnego projektu większego rozmiaru.

Btw, może mi ktoś wytłumaczyć czemu ludzie z taką radością uczą się takiej blasfemii dla programowania jak Cpp?
@SwordPL: aby inne języki lepiej łapać, tak przynajmniej ogół uważa :)

A jak to wygląda? Po okołomiesięcznej intensywnej nauce nowego jęz. programowania szuka się stażu darmowego kilkumiesięcznego, po czym można szukać pracy? Czy jak to jest?
@mnx: Bullshit. Cpp uczy złych nawyków programistycznych i - w moim otoczeniu though - ludzie z backgroundem Cppowym robią straszny burdel tam gdzie powinien być porządek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Miesięczny nie, ale wołam @Sudokuu, bo on chyba podobnie startował.
@robson1: Według mnie - ale ja nie jestem pro elo l33t programzor - warto sobie podzielić pracę na etapy.

1) Warto mieć krótki epizod z C, napisać coś prostego vide solver Sudoku czy nieskończone kółko i krzyżyk, ogarnąć algorytmy sortowania, skupić się na tym, że komputer jest maszyną i nic automagicznie się nie dzieje. Tutaj też Python byłby OK, ale "myślenie pamięcią" warto znać. Bardzo dużo kodu powstało "na chama", bo
@mnx: zadaj sobie bardzo ważne pytanie - czy lubisz programować? Jak tak, to się rozwijaj w tym kierunku, a jak nie, to sobie daruj, bo się tylko będziesz niepotrzebnie męczył. Druga rzecz - co chcesz programować? Gry na pc? Gry na komórkę? Aplikacje internetowe? Od tego zależy na jakim języku powinieneś się skupić.

Trzecia rzecz to uczenie się. Same książki z nikogo nie zrobiły programisty. Coś co przeczytasz w książce, ale