Aktywne Wpisy
lakukaracza_ +61
#powodz Serce pęka
Krolowa_Nauk +201
Masakra, staram się śledzić wszystkie wpisy odnośnie obecnej sytuacji powodziowej, ale przekopywanie się przez te durne heheszki to jakiś koszmar. Co drugi wpis to jakieś szurstwo albo nabijanie się z tragedii "bo mnie to nie dotyczy i nie mój problem". Ludzie potopili swoje i tak już niewielkie zasoby empatii czy o co chodzi? Przykre bardzo...
Wszystkim, których dotknęła ta tragedia bardzo współczuję i mam nadzieję, że jak najszybciej uda się opanować sytuację
Wszystkim, których dotknęła ta tragedia bardzo współczuję i mam nadzieję, że jak najszybciej uda się opanować sytuację
Kto wtajemniczony wie, że trochę ponad trzy tygodnie temu miałem wypadek na motocyklu. Piszczel zbity, mięsień barku naderwany, z siłowni nici. Praktycznie nic nie robiłem, bo nawet chodzić mi było trudno. Przez co wbiłem na 104 kg, a biorąc pod uwagę że mam 177 cm wzrostu, to nie jest mało..
Ale o co chodzi.. Za tydzień w poniedziałek lecę ze swoją na wakacje i chciałbym zrzucić kilka kilo przez ten tydzień. Wiem że to będzie w chooj trudno, a może i niemożliwe, ale pomóżcie jak możecie.
Jakaś dieta, ćwiczenia etc.
Dzisiaj rano śniadanie: 3 gotowane parówki drobiowe, jajecznica z dwóch jajek. 4 kromki tego małego ciemnego chleba. No i standard, kawa.
Później siłownia: 1 godzina na bieżni, przeszedłem trochę ponad 5 km, pochylenie bieżni średnio 5%, (spalonych kalorii niby 500). Biegać nie dam rady, bo noga boli w chooj. Później 1,5 godziny normalne ćwiczenia. O ile na tricka ćwiczenia wchodziły ślicznie, to bicek i klata marnie, bo bark napierdziela mocarnie. Inne partie mięśni w grę raczej nie wchodzą, bo bark nie pozwala. Na koniec 30 min na orbiteku, program interwał. Niby pokonane 3 km z kawałkiem i ponad 300 kalorii spalonych.
Wróciłem do domu, zjadłem mizerię (duży zielony ogórek i jogurt naturalny 2%), oraz trochę gotowanego kalafiora. i póki co, żreć mi się w ogóle nie chce. Jakby co, to kalafior jeszcze w lodówce czeka.
Przed i po treningu odżywki, białko, HMB, spalacz i BCAA.
Do tego co drugi dzień strzelam w poślad ripped 250.
Mam tak zamiar robić codziennie, czy to ma sens? Czu uda mi się coś zrzucić przez ten tydzień? Dodam że moja normalna waga, to około 92-93 kg.
Najbardziej mi poszło w uda i w poślady. I tutaj chciałbym zrzucić najwięcej tłuszczu. Klata i łapki mimo wypadkowej przerwy, wyglądają całkiem zacnie.
Jeśli możecie, dajcie jakieś rady odnośnie ćwiczeń i diety.
#dieta #mikrokoksy #bekazgrubasow #schudnac #dietetyka
@Bluelight: usuń konto. a tak serio, to k---a nie ma szans, 1,5kg wody zrzucisz max, odstaw sól, cukier (w tym słodkie napoje, "soki"), ziemniaki, makarony, tylko mięso/ryby/warzywa o niskim IG, zdrowe tłuszcze i może się coś poprawi. powodzenia cumplu.