Wpis z mikrobloga

Zna ktoś może jakieś spoko siłownie (głównie z wolnymi ciężarami, jakimiś podestami do MC i/lub miejecem, gdzie można bez obaw zrzucić ciężar na podłogę, z możliwością używania magnezji itd.) w Katowicach, gdzie nie trzeba podpisywać umów, tylko kupujesz karnet i to wszystko? Budżet to tak w granicach rozsądku, koło 120 zł za miesiąc :d

Aha, no i fajnie gdyby była jakoś w centrum
#silownia #mikrokoksy #pytanie #katowice
  • 6
@tymeek: Nie zaczynam, po prostu uczelniana siłka z której korzystam i która mi najbardziej odpowiada (prawie wszystko ww jest, w dodatku dla AZS-u za darmo), jest zamknięta już na całe wakacje, dlatego potrzebuję jakiejś alternatywy na te kilka miesięcy.