Wpis z mikrobloga

@daray89: Moja żona od dziecka miała stwierdzoną alergię na pyłki traw itp. 2 razy była w szpitalu na jakiś testach jako dziecko, raz też na jakimś dziwnym leczeniu przez zastrzyki. Nic nie pomogło. Pamiętam czasy jak w czerwcu zamiast uczyć się do egzaminów walczyła z kaszlem.
W styczniu tego roku zrobiliśmy odrobaczanie naszej rodziny według wskazówek Dr. Ozimka (polecam wpisać w google Dr. Ozimek pasożyty), mamy małe dziecko i zauważyliśmy, że
@daray89:
Zanim pójdziesz do alergologa i dasz się wciągnąć w kosztowne odczulanie, które poleca Ci @Maxia, lepiej wydaj 200zł na odrobaczenie + dieta i dopiero wtedy jak to nie pomoże to idź do alergologa.
Należy leczyć przyczynę a nie skutek.
@daray89: Spróbuj się odrobaczyć według wskazówek Ozimka. Moja żona miała stwierdzoną astmę. Na razie ( odrobaczanie było od początku stycznia chyba + 56 dni diety + drugie odrobaczanie) jest wszystko w porządku. Nie kicha, nie łzawią jej oczy, nie ma kaszlu. W końcu możemy pojechać do lasu, czy nad jezioro latem.