Wpis z mikrobloga

@Vojtazzz: Zgadza się, ja nie mówię, że jest to normą, niektóre nazwy szybko się "udzielnicowiają" tłumaczę jednynie dlaczego istnieje forma we/do Wrzeszczu/a w/do Oliwy i dlaczego są to formy poprawne i dlaczego jak powiesz, że "na Wrzeszcz" to wszyscy będą wiedzieć, żeś przyjezdny ;)
Cytat zresztą mówi że nie jest to podział Ostry więc nie można tej zasady stosować uniwersalnie. Ot lokalne uwarunkowania.
@Ugamas: Chyba nigdy nie spotkałem nikogo, kto powiedziałby "w Jeżycach". W Poznaniu o przyłączonych miejscowościach mówi się 'na'. Są dodatkowe wyjątki - często zdarza się np. 'na Wysogotowie' albo 'na Plewiskach', mimo że to (na razie) osobne miejscowości.
@jobel: Ja też :D Szczególnie że tu dochodzi jeszcze dylemat: Osowie/ Osowej. Nad czym nie raz dumano, np:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/W-Osowej-czy-w-Osowie-Klopotliwa-odmiana-nazwy-gdanskiego-osiedla-n64507.html

Z tym problemem borykamy się od lat, bowiem nawet profesor Bogusław Kreja, jeden z najważniejszych językoznawców i autorytetów w kwestii współczesnej polszczyzny, nie wypowiadał się na ten temat jednoznacznie - mówi dr Małgorzata Milewska-Stawiany, kierownik Poradni Językowej Uniwersytetu Gdańskiego. - Etymologia nazwy wskazywałaby na odmianę przymiotnikową ("Osowej"), jednak wiele przymiotników z czasem
@Ugamas: Gdyby ktoś mi powiedział, że był "w Osowej" to bym myślał, że był w centrum handlowym Osowa. Ja używam zwrotu "na Osowej". Nie wiem czy poprawnie ale tak już mam.
@dariot: W pełni rozumiem też mógłbym tak pomyśleć, a wnioskując po zacytowanych fragmentach można stwierdzić, że wszystkie formy są poprawne. I bądź tu mądry. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gdansk #gdynia #osowa
btw. czy wiedzieliście, że na/w Osowiej/Osowie znajdują się trzy ulice które formalnie przynależą do Gdyni? Ulice: Jelenia, Sarnia i Łosiowa. Tak samo jak i większość węzła drogowego przy obwodnicy.
@dariot: Swoją drogą te śmieszne zawijasy granic miast dookoła Osowskiego węzła robią nam dłuższa granicy miedzy Gdańskiem i Gdynia niż między Gdańskiem a Sopotem (chyba że zmiana przy Ergo to zmieniła, przyznaję, że nie jestem pewny). A jedyne zabudowania które graniczą to te na Jeleniej, Sarniej i Łosiowej. Można sobie nawet na streetviews podejrzeć, że mają inne tabliczki. Ciekawe ile absurdów i konfliktów urzędniczych te trzy ulice generują kiedy np. przychodzi
Śpieszę z wyjaśnieniami: wynika to oczywiście z zaszłości historycznych kiedy wiekszkość obecnych dzielnic gdańska ( istniejących od setek lat) nie wchodziły w jego obręb: Mamy wiec Oliwę, Wrzeszcz, Brzeźno, Jelitkowo, Nowy Port


@Ugamas: To by wyjaśniało, dla czego mówimy w Oliwie, we Wrzeszczu, w Brzeźnie, w Jelitkowie, w Nowym Porcie, ale inne dzielnice już są "na" (tak, wiem, napisałeś o tym w dalszej części posta, ale mimo to nie mogę się
@dwa_szopy: kilka lat temu jak się tu przeprowadziłem też mnie to dziwiło :D Potem gdy już to sobie uświadomiłem to już wiedziałem dlaczego zawsze jak jechałem skm i kupowałem bilet "do gdańska" zawsze bez mrugnięcia okiem sprzedawali mi bilet do głównego mimo że jeszcze nie powiedziałem do jakiej chcę stacji ;D ale że zawsze akurat o główny mi chodziło... myślę #!$%@? czytają w myślach xD
@Ugamas: no ale, a propos Gdańska, to przecież jedziemy na Jasień, a do niedawna to była wieś, a nie dzielnica. Idąc twoim tropem, powinniśmy jechać do Jasienia.