Wpis z mikrobloga

  • 180
W tym miejscu i generalnie na całej ulicy Lema chodnik jest szeroki na co najmniej 3 metry, także bez problemu zmiescilby się tam tir lub cyganski tabor.
Niestety cześć biegaczy to chędożona bieda umysłowa. Koniecznie muszą biec po tym kawałku ścieżki rowerowej, chociaż jest wyraźnie opisana znakami poziomami i pionowymi.
Jedynie żałuję, że nie zwróciłem im uwagi i nie zapytałem jaka logika kryje się za takim bieganiem? Asfalt mniej obciąża stawy? Po betonie biegają same nie-pro Janusze?

Pozostaje mieć nadzieję, że nie spotkają mniej wyrozumialego rowerzysty, który nie przepusci szansy wjechania w nich od tyłu i hamowania ich twarzami po asfalcie.
#bieganie w #krakow oraz #rowery #patologiazmiasta #gorzkiezale
Kresowiak - W tym miejscu i generalnie na całej ulicy Lema chodnik jest szeroki na co...

źródło: comment_WbPd4y3kRrqmaG2OcGWa0b70xSA0Is6g.jpg

Pobierz
  • 34
  • Odpowiedz
@Kresowiak: tak, asfalt podobno lepiej amortyzuje.
Inna sprawa, ze moim zdaniem powinienes zwrocic im uwage, nie hurr durr januszowe biegactwo, alye po prostu zapytac, czy nie wiedza, ze blokuja ruch.
  • Odpowiedz
  • 1
@rdza: masz racje. Jednak nic nie usprawiedliwia biegania po ścieżce. Tak jakby rowery jeździły tylko po trawie, bo opony się nie ścierają.
  • Odpowiedz
@Kresowiak: Ja się przyznam, że biegam po ścieżce (o wiele lepiej się po niej biega niż po kostce), ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że biegam zawsze na skraju ścieżki, zaraz przy chodniku, żeby w razie czego wbiec na chodnik. Coś takiego, jak na zdjęciu jest po prostu brakiem kultury na drodze.
  • Odpowiedz
@Kresowiak: Bieganie po asfalcie po mało uczęszczanej ścieżce jeszcze można usprawiedliwić, ale bieganie we 2 obok siebie to już #!$%@? umysłowe. Chociaż przy tym co robią ludzie poruszając się po mieście, to ten obrazek to jest pikuś. Bulwary w weekend to jest promenada ubóstwa umysłowego. A jeszcze zwróć komuś uwagę żeby nie lazł po ścieżce, albo niedajboże dwóm paniusiom jadącym obok siebie całą szerokością ścieżki na holendrach (a ominąć się nie
  • Odpowiedz
@Leniwy: dokładnie. Nie wiem dlaczego ludzie tak agresywnie reagują na słuszne zwrócenie uwagi. Zamiast przyznać się do winy i przeprosić to człowieka jeszcze z błotem zmieszają ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kresowiak: Masz jeszcze połowę ścieżki, ale #!$%@? nie, zatrzymam się, zrobię zdjęcie i będę #!$%@?ł potem w internecie trzy po trzy jaka to wielka afera się wydarzyła. Nie trawię takich rowerzystów jak Ty. Wielki problem skręcić kierownicą xD Uwaga, bo ja jestem rowerzysta i to moja ścieżka. Reszta #!$%@?ć. Prawda jest taka, że jest was #!$%@? promil w społeczeństwie a roszczenia macie takie, że hoho. Na stu pieszych się trafi jeden
  • Odpowiedz
@Kresowiak: bieganie po kostce brukowej to morderstwo dla kolan + dochodzi co chwilę inne ułożenie stopy przez łączenia. Zawsze staram się biec przy krawędzi asfaltu (jezdnia, ścieżka rowerowa) i nikt nigdy nie mial z tym problemu. Raz jedyny jakiś burak chciał się popisać przed żoną, miał pecha, akurat przejazd kolejowy się zamknął ...... ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Ja się przyznam, że biegam po ścieżce

@artax: @lukglo86: Jak jest taki ruch jak na zdjęciu to spoko, ale nie róbcie tak w tłocznych miastach, gdzie w centrum ścieżki są wąskie i ruch rowerzystów spory, ci szybsi muszą cały czas kogoś wyprzedzać i #!$%@?ć od świateł do świateł, żeby sprawnie się przemieścić.
  • Odpowiedz