Wpis z mikrobloga

Można rezerwować miejsce komuś w pociągu?
Wsiadam zmęczony po pracy w piątek i patrzę w wolne miejsce - tylko torebka kobiety leżała. Chcę usiąść a kobieta do mnie:
-Zajęte, na następnym przystanku mój mąż tu siada.
Nie wiedziałem co powiedzieć.
  • 11
@Greed: ja ostatnio byłem świadkiem takiej sytuacji tylko że w drugą stronę
jeden gość usiadł sobie, pociąg pełen, obok chce usiąść dziewczyna a on tylko
-zajęte
no i konsternacja co tu robić, on mówi że jego kolega wsiada na następnym przystanku xD
dziewczyna mu mówi że ona też kupiła bilet i ma prawo usiąść, a on do niej
-no może sobie pani usiąść jeśli pani zejdzie na następnej stacji
wszyscy już
@OSH1980: @bian: @lazer: Koleje Mazowieckie, żadnych miejsc - większość jeździ na bilet miesięczny.
Logiką tej kobiety, gdybym wsiadł na pierwszym przystanku, to cały wagon mógłbym zarezerwować i nikt by nie mógł usiąść.
Następnym razem będę egzekwował a ostatecznie #!$%@? jej torebkę na ziemię i sobie spocznę.
@NR00: no dobra, ale to nie były jego dwa bilety tylko jeden był dla kogoś innego (kogo nie było fizycznie w pociągu)
więc jeśli konduktor w tym momencie gdy jeszcze ten drugi gość nie przyszedł zacząłby sprawdzać bilety to gość musiałby pokazać dwa i dwa musiałyby zostać skasowane, pewnie pokazałby jeden ale nawet jeśli pokazałby dwa to potem udostępnienie tego skasowanego biletu drugiej osobie jest chyba zakazane
tak więc idąc dalej