Wpis z mikrobloga

@Minieri: @footix: Albo zrobić coś na kształt Rady Bezpieczeństwa w ONZ. Jakaś wybrana grupa najważniejszych federacji świata, do której należy podejmowanie kluczowych decyzji dla organizacji.
@ThisIsMyDog: Dlaczego masz mieć taką samą siłę głosu w wyborach jak Kulczyk?
@IdzieGrzesPrzezWies: Tak, to prawda, tylko gdzie jest wyjście z tej sytuacji.
@dumnie: Czy można stwierdzić, że ONZ spełnia swoją rolę?

@Minieri: Jest sprawiedliwie, demokracja w 100% jeden kraj = jeden głos, każdy równy (na papierze).
Pomysł z przelicznikiem ok, ale IMO to doprowadzi do tego, że biedne, ale liczne kraje zaczną masowo rejestrować piłkarzy.
@footix: Jak dla mnie mógłby być jakiś przelicznik siły głosów. Nic radykalnego w stylu "siła głosu = odwrotność rankingu FIFA" (1 drużyna miałaby te 2XX punktów, ostatnia 1), raczej chodziłoby o podział typu: Top 50 państw ma 1 pkt, 50-100 ma 0,9 pkt itp.

Obecnie wystarczy, że Blatter raz na kilka lat sypnie groszem dla małych państewek i ma wygrane wybory...
n.....r - @footix: Jak dla mnie mógłby być jakiś przelicznik siły głosów. Nic radykal...
@footix: Kraje, które wywalczyły awans do Mistrzostw Świata 3 głosy. Kraje, które grają w mistrzostwach swojego kontynentu 2 głosy z zastrzeżeniem, że nagła zmiana w rozgrywkach i zwiększenie ilości uczestników nie będzie brane pod uwagę. Jeżeli ktoś grał tu i tu to głosy nie sumują się. Całą reszta po 1 głosie.
Wtedy w zasadzie ekipy z sensownym poziomem byłaby wstanie przebić liczbą głosów 100 najbardziej ogórkowych reprezentacji.
Wprowadziłbym też powtórki dla
@szybkiekonto: To już średnio mi się podoba, zbyt długie przerwy w grze ma rekompensować doliczony czas na końcu. Zatrzymywanie czasu znacznie wydłużyłoby spotkania i nie przez sam fakt zatrzymywania czasu, ale gdyby każdy wiedział że czas nie leci to tym bardziej wszystko byłoby ustawiane i rozgrywane dużo dłużej bo nikt by się nie śpieszył. Można by też to wykorzystywać do przedłużania przerw żeby np. wybić przeciwnika z rytmu jak nas cały