Witam ludzi i podludzi, panie i panów. Założyłam Tindera jakoś w kwietniu z czystej ciekawości co to jest i z czym to się je. Przy okazji poznałam dwóch fajnych facetów, ale szybko mi się znudziła ta aplikacja. Bez konkretnego powodu zaczęłam przewijać wszystkich w prawo, zrobił mi się niezły syf w parach, ktoś tam coś napisał, ale nie odpisywałam. Nawet nie czytałam. Miałam już usunąć konto, bo na co mi to? Ale dzisiaj rzucił mi się w oczy koleś, który napisał wiadomość po raz kolejny. Pomyślałam, że to jakiś desperat. Jakże się pomyliłam! To tylko prawdziwy facet, który chciał mi powiedzieć, że jestem bardzo głupia. Przeczytałam wszystkie jego wiadomości do mnie i właśnie tę z dzisiaj. Zabawny, zaczął mnie wyzywać od sfrustrowanych i zdesperowanych. Wymienił kilka typów facetów, których taka laska jak ja może mieć w łóżku (nie, nie miał na myśli dobrych w tych sprawach facetów) . Napisał też, że jeśli chce prawdziwego faceta, to powinnam spróbować jego. Poziom rozmowy średni, bo pan desperat go zaniżył, ale zabawa przednia. Poza tym czy jak laska nie odpisuje na tinderze, to chyba lepiej ją wywalić z par, niż obrażać i robić z siebie kretyna?
Może jestem staroświecka ale nie rozumiem bytu takich aplikacji i ludzi z nich korzystających.... Na co to komu? Jaki normalny i na poziomie facet z czegoś takiego korzysta?
@MojePandemonium: Bo to działa, o ile użytkownicy na poważnie do tego podejdą. Można poznać osoby których w życiu by poznać nie szło. Jaki facet, jaka kobieta xD Zapracowany, nieśmiała, podróżująca, nowy w mieście i tak bez końca. To tak jakby pytać po co ludzie z mirko łażą na wykopiwo.
Niestety obecnie portale tego typu są zalewane pajacami którzy potrzebują tego tylko do lansu i nadmuchiwania swojego ego.
@mamnatopapiery: Może masz racje, nie widziałam na oczy tego portalu więc nie wiem. Wiadomo,że można poznać świetnych ludzi przez internet ale jeżeli chodzi o portale typowo randkowe to jakoś mam mieszane uczucia. Wydaje mi się,że tylko nieudacznicy korzystają z tego typu rzeczy..
@MojePandemonium: Częściej z tych portali korzystają osoby które chcą poznać kogoś z poza swojego towarzystwa (praca, znajomi) ale nie mają czasu na nowe aktywności. Przecież nikt nie zakocha się w kimś poprzez czat. Musi dojść do spotkania, czyli trzeba "wyjść do ludzi". Pomyśl że nie każdy ma dwadzieścia lat i pięćdziesięciolatek nie będzie przecież rwał w klubach, jeśli szuka czegoś poważnego.
@Rudawredna: ale ty jesteś głupia. Gość coś pisze, to może chociaż z czystej kurtuazji warto łaskawie odpisać? Albo chociaż usunąć z pary? To nie księżniczka nie zrobi nic bo ilość par łechta jej ego i potrzebę atencji.
Założyłam Tindera jakoś w kwietniu z czystej ciekawości co to jest i z czym to się je. Przy okazji poznałam dwóch fajnych facetów, ale szybko mi się znudziła ta aplikacja. Bez konkretnego powodu zaczęłam przewijać wszystkich w prawo, zrobił mi się niezły syf w parach, ktoś tam coś napisał, ale nie odpisywałam. Nawet nie czytałam. Miałam już usunąć konto, bo na co mi to?
Ale dzisiaj rzucił mi się w oczy koleś, który napisał wiadomość po raz kolejny. Pomyślałam, że to jakiś desperat. Jakże się pomyliłam! To tylko prawdziwy facet, który chciał mi powiedzieć, że jestem bardzo głupia. Przeczytałam wszystkie jego wiadomości do mnie i właśnie tę z dzisiaj. Zabawny, zaczął mnie wyzywać od sfrustrowanych i zdesperowanych. Wymienił kilka typów facetów, których taka laska jak ja może mieć w łóżku (nie, nie miał na myśli dobrych w tych sprawach facetów) . Napisał też, że jeśli chce prawdziwego faceta, to powinnam spróbować jego. Poziom rozmowy średni, bo pan desperat go zaniżył, ale zabawa przednia.
Poza tym czy jak laska nie odpisuje na tinderze, to chyba lepiej ją wywalić z par, niż obrażać i robić z siebie kretyna?
#tinder
Niestety obecnie portale tego typu są zalewane pajacami którzy potrzebują tego tylko do lansu i nadmuchiwania swojego ego.
mozesz juz w-------c na kwejk
Ma ktoś popcorn xD?