Mam małe ogłoszenie do uczestników kieleckiej masy krytycznej:
No k---a, wracam z uczelni, chcę jak najszybciej znaleźć się w domu i co? I c--j bo muszę stać i patrzeć jak jedzie sobie radosna kolumna rowerzystów eskortowana przez policję i pogotowie. Super. I chciałbym się dowiedzieć co kieruje Wami podczas ustalania trasy? Od Exbudu po bazarki na Jeziorańskiego jest ścieżka rowerowa więc czy nie mogliście jej użyć? Wołam @lewactwo bo z tego co widziałem jest zaangażowany w tą sprawę.
@CzarnyOwiec: Z tego co wyczytałem na ich fb to ruszają z Rynku ale nie ma podanej dalszej trasy. @Tank1991 A wytłumaczysz mi sens przeprowadzania trasy takiej akcji ulicami gdzie są ścieżki rowerowe? To miała być manifestacja siły czy coś? Poza tym trasa ich przejazdu pokrywała się z trasą autobusu numer 35 czy jednego z popularniejszych w Kielcach. I co teras?
@mikra25: jak są ścieżki to jest sprawa dla policji :), chyba że mają zezwolenie na przejazd. mnie dziwi lament na masy - korzystam 10 lat z komunikacji i kompletne nie widzę sensu w lamencie kierowców
@Tank1991: Nie mam nic do mas jako takich tyle, że moim zdaniem ich trasa powinna być przeprowadzana przez miejsca gdzie nie ma ścieżek itp. Po cholerę przeprowadzać masę przez drogę niejako osiedlową gdzie jest ścieżka rowerowa? Czemu ma to służyć?
@mikra25: > I chciałbym się dowiedzieć co kieruje Wami podczas ustalania trasy?
1. Ja układałem trasę i prowadziła ona tamtędy właśnie dlatego by zwrócić uwagę na fatalny stan tego czegoś co nazywasz "ścieżką rowerową". To coś co tam istnieje powinno być oznaczone jako chodnik, bo do jazdy na rowerze to się nie nadaje - wolę jechać jezdnią i nie chcę być zmuszany do łamania koła na krawężnikach.
@mikra25: temu samemu co protesty rolnikow trakorami - atencji przez wkurzanie :) jak widać zbyt inteligentni organizatorzy nie sa/ ew jakas mentalnosc zadymowych sebixow (bodaj w krk porobili sciezki i dali sobie spokoj)
@lewactwo: Macie jakieś statystyki czy coś w jaki sposób jazda na przykład po ulicy Jeziorańskiego przyczyniła się do poprawy sytuacji? Ogólnie mnie to wkurza bo uważam, że ścieżki rowerowe to jeden z mniejszych problemów jakie ma to miasto.
@Tank1991: Nam (Masie) nie chodzi o budowanie "ścieżek", lecz bezpiecznej i wygodnej infrastruktury rowerowej. To co jest w tamtym miejscu to jest kpina i pośmiewisko i ktoś kto zmusza rowerzystów do jazdy po tym czymś to musi bardzo nienawidzić rowerzystów.
@lewactwo: no czym innym niż to mtb na tą trasę bym nie ruszał, ała. Swoją drogą, po co scieżka w 2 kolorach jak oznakowanie złe? już o braku pasów dla rowerów (wg przepisów zsiadka z roweru co 10m xD ) nie wspomnę
ścieżki rowerowe to jeden z mniejszych problemów jakie ma to miasto.
@mikra25: Jeszcze raz powtarzam, że nam nie chodzi o żadne "ścieżki rowerowe" tylko o bezpieczną i wygodną infrastrukturę rowerową. Chcę móc bezpiecznie i wygodnie poruszać się rowerem po Kielcach - to co jest obecnie budowane ani nie jest bezpieczne a tym bardziej wygodne i nadaje się do zaorania - wyrzucenie pieniędzy w błoto. Chodzi nam o całościowe podejście władz
@Tank1991: No właśnie dlatego to coś nie nadaje się do jazdy rowerem i dlatego tam jechaliśmy. Zgłosiliśmy oczywiście projekt do budżetu obywatelskiego (siedziałem kilka nocy i projektowałem rozwiązania komunikacyjne w GISie), ale pewnie odrzucą, bo MZD już stwierdził, że to niegospodarność, bo przecież już mamy taką piękną "ścieżkę"...
@lewactwo: A próbowaliście uderzać z tym do telewizji jak swego czasu kibice Korony? Żebyś mnie źle nie zrozumiał: nie uważam, że Wasze postulaty są złe. Wydaje mi się tylko, że wybrana forma nie ma możliwości zdziałania czegokolwiek. Przecież na Wojtku, MZD itp nie robi to żadnego wrażenia. Już bardziej go wkurzył "urząd drwala".
2. Jak dopuszczą do głosowania TEN projekt i go zrealizują zgodnie z koncepcją przeze mnie narysowaną to OBIECUJĘ, że już nigdy tymi ulicami nie pojedziemy.
@mikra25: Kieleckie media to w zasadzie są podporządkowane Wojtkowi. Przy każdym wywiadzie dla TVP mówię przez 10 minut co jest nie tak itp. a oni w materiale i tak puszczą moje jedno zdanie które ma najmniej sensu. To samo dla Radia Kielce - ci to nawet całkowicie zmienili sens mojej wypowiedzi i dołożyli własne słowa. Kielecka GW to też takie g---o typu "prawda leży po środku" a teraz jeszcze nas
No k---a, wracam z uczelni, chcę jak najszybciej znaleźć się w domu i co? I c--j bo muszę stać i patrzeć jak jedzie sobie radosna kolumna rowerzystów eskortowana przez policję i pogotowie. Super. I chciałbym się dowiedzieć co kieruje Wami podczas ustalania trasy? Od Exbudu po bazarki na Jeziorańskiego jest ścieżka rowerowa więc czy nie mogliście jej użyć?
Wołam @lewactwo bo z tego co widziałem jest zaangażowany w tą sprawę.
#kielce #boldupy
@Tank1991 A wytłumaczysz mi sens przeprowadzania trasy takiej akcji ulicami gdzie są ścieżki rowerowe? To miała być manifestacja siły czy coś? Poza tym trasa ich przejazdu pokrywała się z trasą autobusu numer 35 czy jednego z popularniejszych w Kielcach. I co teras?
1. Ja układałem trasę i prowadziła ona tamtędy właśnie dlatego by zwrócić uwagę na fatalny stan tego czegoś co nazywasz "ścieżką rowerową". To coś co tam istnieje powinno być oznaczone jako chodnik, bo do jazdy na rowerze to się nie nadaje - wolę jechać jezdnią i nie chcę być zmuszany do łamania koła na krawężnikach.
2. Masa to
ad 3 - kupilem mtb i nie narzekam na zadne warunki, profit? jest i nie musze jezdzic na masy
źródło: comment_aAEsPFfbS8jixUX7ozSoZjpPMKAEBXkI.jpg
Pobierz@mikra25: Jeszcze raz powtarzam, że nam nie chodzi o żadne "ścieżki rowerowe" tylko o bezpieczną i wygodną infrastrukturę rowerową. Chcę móc bezpiecznie i wygodnie poruszać się rowerem po Kielcach - to co jest obecnie budowane ani nie jest bezpieczne a tym bardziej wygodne i nadaje się do zaorania - wyrzucenie pieniędzy w błoto. Chodzi nam o całościowe podejście władz
1. Aktualna trasa przejazdu zawsze znajduje się na tej stronie: http://kieleckamasa.pl/ oraz na FB: https://www.facebook.com/kieleckamasa
2. Jak dopuszczą do głosowania TEN projekt i go zrealizują zgodnie z koncepcją przeze mnie narysowaną to OBIECUJĘ, że już nigdy tymi ulicami nie pojedziemy.