Wpis z mikrobloga

XII Międzynarodowy Ekstremalny Maraton Pieszy KIERAT 2015 zaliczony. Czas nie powala (prawie 28h), ale udało się doczłapać. Jeśli jesteś masochistą to poletzam motzno!

#bieganie #gory #kierat
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czas nie powala (prawie 28h), ale udało się doczłapać.


@pilot1123: ta, nie powala... Jak młody byłem to potrafiłem nie przespać 35h, ale to było dawno temu :) Podziwiam, kiedyś bym spróbował ale chyba prędzej się zestarzeję na dobre :)
  • Odpowiedz
@enron: ja się nauczyłem spać idąc:D W okolicach świtu zasnąłem i wypadłem na zakręcie z drogi:D Obudziłem się, nastawiłem kierunek i poszedłem śpiąc dalej :D
  • Odpowiedz
@Ragnarokk: głównie Pogórze Wiśnickie, niewielkie przewyższenia, ale dużo błota, wszędzie błoto i sporo asfaltu. Na papierze wyglądała na lekką, ale statystyki są gorsze niż w zeszłym roku.
  • Odpowiedz
@Ragnarokk:

. Po wyruszeniu z Limanowej na południe w kierunku góry Golców, musieli przedostać się przez Słopnice, by > dotrzeć na stok góry Łopień. Następnie wędrowali przez Tymbark na stok góry Kostrza, przez Rupniów na Kamionną, przez Rozdziele na Łopusze i zeszli do Lipnicy Górnej, gdzie znajdował się punkt żywieniowy. Stamtąd pod Dominiczną Górą na Sołtysie Góry, przez Iwkową do pustelni św. Urbana pod Bukowcem i pasmem Śpilówki w kierunku
  • Odpowiedz
@pilot1123:
Ale mówisz o zwycięzcach, czy o liczbie która ukończyła?
Rok temu był upał i powalone drzewa. ale trasa prosta orientacyjnie, widoczność nieograniczona, no i nie było błota.
  • Odpowiedz
@pilot1123:
To widziałem. Ale właśnie różnica jest taka, że zwycięzca robi większość trasy w nocy. Reszta robi sporo za dnia, kiedy temperatura nieco dobijała :)
Ale ogólnie dla reszty też gorsze wyniki, jak porównuję do poprzedniego roku :)
  • Odpowiedz
@Ragnarokk: temperatura była teraz idealna (10-12*C), ale jak przyszła mżawka w okolicy świtu (kilka km przed najbardziej krytycznym punktem żywieniowym) to psycha siadła niemiłosiernie.
  • Odpowiedz