Wpis z mikrobloga

Dzisiaj obudził mnie flightradar. 20 minut i byłem na lotnisku.
A380 na Okęciu naprawdę rzadki widok. Leciał do Dubaju, ale coś się musiało stać że lądował w Warszawie. Nie pamiętam kiedy ostatnio lądował A380 w Warszawie. Foto z telefonu, wolałem zdążyć i popatrzeć.

2015-05-19 Dallas (DFW) Dubai (DXB) A388 (A6-EET) 17:15 17:59 08:00 Diverted to WAW
e.....i - Dzisiaj obudził mnie flightradar. 20 minut i byłem na lotnisku.
A380 na Ok...

źródło: comment_rgujWrL79TemW0XRp2FiM2fIzJpXlvt0.jpg

Pobierz
  • 161
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@esati: Trochę bida że jesteśmy takim zadupiem, że A380, a nawet 747 czy 777 są u nas wydarzeniem. Wiadomo, małe lotnisko z którego trzeba dolecieć do jakiegoś huba żeby się przesiąść, więc małe samoloty najczęściej wystarczają.
  • Odpowiedz
Odkąd znajomy zaczął pracować na Ławicy w Poznaniu już nigdy nie potrafiłem poważnie na to wszystko spojrzeć. Latając starałem się nawet nie myśleć. BTW już chyba bezpieczniej lądować w Berlinie jeśli o Poznań chodzi ( ͡° ʖ̯ ͡°) A niby lotnisko tak się rozwija, takie duże teraz, takie nowoczesne łał! Ale czynnik polski pozostaje :/


@Saeglopur: Gdyby znajomy zaczął pracować na TXL albo SXF to mówiłbyś
  • Odpowiedz
Gdyby znajomy zaczął pracować na TXL albo SXF to mówiłbyś to samo o Berlinie. Generalnie człowiek z samej swej natury jest stworzeniem leniwym i jak czegoś nie musi zrobić, to nie zrobi.

Wszędzie na świecie są druciarze. Tylko u nas ludziom się wydaje, że to nasza polska domena.


@piker: Kompletnie się z tym nie zgodzę cumplu :/ Różnice na świecie w podejściu do takich procesów czy wszelkich problemów/zadań są KOLOSALNE.
  • Odpowiedz
@esati: Nie daleko mnie znajduje się małe lotnisko, gdzie zwykle startują niewielkie samoloty dla kilku osób, taki mały aeroklub. Najlepsze jest to jak ląduję młodziki, podchodzą po klika razy aż uda im się posadzić maszynę. Instruktor musi być zadowolony :D
  • Odpowiedz
@Saeglopur: wiesz, ciężko oczekiwać żeby mieli opony do A380 skoro widzą go na oczy po raz pierwszy w tym roku, a ogólne wizyty można zliczyć na palcach jednej ręki.
To trochę tak jakby narzekać, że nie mają kierownicy do Mercedesa w salonie Fiata.
  • Odpowiedz
@klaun-szyderca: Niby tak, gdyby codziennie kursował to nie robiłby takiego wrażenia. Z drugiej strony ja z przyjemnością od czasu do czasu podziwiam sobie A330, 787 itd. mimo że latają tutaj codziennie. W jakiś sposób mnie to odpręża, do tego lubię fotografię (dziś nie zdążyłbym spakować sprzętu), a moje inżynierskie zboczenie nie może się przestać zachwycać tego typu konstrukcjami, skalą i rozmachem myśli inżynierskiej. Zresztą rano jeszcze nie wiedziałem czy to
  • Odpowiedz
@brukiew: Członek globalnej grupy fanatyków samolotów ( ͡° ͜ʖ ͡°) Muszę pogrzebać i znaleźć opowiadanie w którym była o nich mowa. Pamiętam, że bohaterem był chłopak, który sprzedawał broszki na lotnisku w Warszawie i przychodzili do niego jacyś klienci z formalnie nieistniejącego państwa, ich samolot także nie był w żadnym rejestrze(samolot widmo). Jak ktoś wie o czym mówię, to prosiłbym o napisanie tytułu.
  • Odpowiedz