Wpis z mikrobloga

@brrrum: ciężko, od maratonu 3 tyg temu nie zrobiłem pełnej regeneracji, każdy trening zaczynam na zmęczeniu. Ostatnie 15 dni to 311 km. Na szczęście od jutra schodzę z kilometrażem. O jakże się cieszę! :D
@brrrum: nad stawami "pracuję" bo pobolewają. Naklejam plastry rozgrzewające z kapsaicyną, chodzę na saunę, robię masaże biczami wodnymi, masuję ziołowym żelem, jem dużo ziół i przypraw działających przeciwzapalnie itp.

Na Rzeźnika parami się nie załapałem, więc zdecydowałem się na wersję Rzeźnika Ultra - kilka dni wcześniej. Trasa około 135-140 km, przewyższenia w zależności od źródła maja być co najmniej 6800 m, a podobno wtajemniczeni mówią że ponad 8000 m. Limit 24h
@mizaj: mirku, mam prośbę. Napisz później relacje z przygotowań i samego biegu. Rzeźnik ultra to nie w kij dmuchał. Trzymam kciuki, i obu kilometry lekko wchodziły.
Jednocześnie trochę ci zazdroszczę startu w rzeźniku :). Przy czym dla mnie, jest jeszcze za wcześnie, może za rok kogoś z znajomych namówię :)