Wpis z mikrobloga

@darkroman: Faktem pozostaje, że przeciętnie kobiety są słabsze fizycznie od mężczyzn.

Przeciętnie to nie znaczy, że nie może istnieć kobieta, która swoją siłą zjada niejednego niebieskiego na śniadanie.

Ale nie znaczy to też, do cholery, że w testach sprawnościowych kobiety mają mieć mniejsze wymagania!

Albo wymagania się spełnia albo nie. Przewrócony samochód nie będzie ważył mniej, a bandyta nie będzie biła słabiej z uwagi na parytety i "równouprawnienie"...
  • Odpowiedz