Wpis z mikrobloga

@pyzdek: #!$%@?ć #!$%@?ć gejsRadar

@rybak66zuo: promocja kraju na arenie międzynarodowej. Kojarzenie Polski nie ze sprzątaniem kibli, ale ze zdolnymi producentami gier (This war of mine, teraz Wiedźmin). Widziałeś jak wiele kraje są w stanie zrobić dla reklamy? Płacenie grubych milionów gwiazdom, żeby się uśmiechnęły z jakiegoś miejsca. Teraz my to mamy za darmo. Za tymi recenzjami pójdzie hajs dla Redów i zapewne wielu innych zespołów w Polsce. Jest to też
@flejwaflejwaplejapleja: wszystko to piękne: sława, pieniądze dla twórców ale co jedna gra ma do promocji CAŁEGO kraju? Zdecydowanej większości graczy nie obchodzi kraj produkcji. Jedna gra nie zmieni postrzegania Polski na arenie międzynarodowej. Do tego potrzeba bardzo dużo czasu i rozwoju wielu dziedzin. Może wtedy nie będziemy tymi od mycia kibli. Podoba mi się to, ze polskie studia odnoszą sukces, pokazują że można też tutaj, nie tylko w "ju es ej"
@flejwaflejwaplejapleja: piwo to produkcja masowa. Jedna gra jest dobra, druga jest średnia. Nie jedno studio tworzyło wyśmienite gry, by po czasie upaść. EA kiedyś sobie dobrze radziło, dziś jest najgorszym studiem w USA. Podobnie jest z Ubisoftem. Niby gry sprzedają, ale lwia część graczy narzeka, bo i maja na co. Są traktowani jak maszynki do pieniędzy. Nie twierdze, ze polskie studia tak skończą ale pokazuje że jedna gra marki nie czyni.
@rybak66zuo: Popatrz na traktowanie klienta wymienionych firm przez Ciebie a traktowanie klienta ze strony Redów. Akurat gracze, przez to trzymają się bardziej firmy, promując ją przy tym, co (jak dla mnie) wpływa na to że Redzi mogą niedługo stać się sporą konkurencją dla dużych firm.