Wpis z mikrobloga

1. Bądź mno, lvl 6
2. Razem z mame słuchasz Radia Zet, audycja z piosenkami na życzenie
3. Mame wpada na pomysł, żebym zadzwonił i złożył życzenia szybkiego powrotu do zdrowia starszemu bratu, ktory leży chory na grypę w pokoju obok
4. Pomysł wspaniały, mame wybiera numer
5. Mame wybiera numer po raz drugi
6. Mame wybiera numer po raz 14-sty, Jezus przy tej stacji upadł po raz n-ty, ale mame jest ponad to
7. Tym razem się dodzwoniła, podaje mi słuchawkę

dziendobri, chciaubym życzyć choremu bratu powrotu do zdrowia (3/4 sluchaczy pomyslalo pewnie pozniej, ze brate ma downa) i zaedytować piosenke Eminena - Stan


9. Parę minut później, mame woła brata, czujesz, że zaraz będzie Twoje pięć minut
10. Regulator na maksa, brate taki w szoku, sąsiad z dołu bije brawo kijem od szczotki w sufit
11. 17 lat pozniej (czyli dzis) przypadkiem natrafiasz na ten utwór i po dokładniejszym przesłuchaniu się w tekst uswiadamiasz sobie, że piosenka jest o psycholu, który wmawia sobie, że jest #!$%@? Slimemszejdi, a w akcie szału związuje swoją ciężarną kobietę, wrzuca do bagażnika i ostatecznie rozjebuje się na moście. Całą trojka ginie.
12. #!$%@?.flac


#truestory #sadstory, może kiedyś #pasta
  • 7