Wpis z mikrobloga

Jak można kupować mieszkanie np. w centurm Wrocka 60m2 za 350tys zł. Wynajem 2tys zł / mc, już lepiej zostawić sobie z tego na rok życia i resztę zainwestowa

Kredyt przy 350k to poniżej 2k. Więc w co zainwestujesz tą ujemną kasę?
@Jon_Jones:
A jeżeli się okaże, że nagle kasa jest potrzebna na coś ważniejszego?

Dokładnie to samo co w przypadku wynajmu. A co się dzieję po kilkudziesięciu latach wynajmu? Dalej wynajmujesz, w przypadku kredytu masz swoje.
@OSH1980:
@nico112: Ja nie będę wynajmował przez kilkadziesiąt lat, tylko przez maks. 10. Jeżeli moja firma się rozwinie i zdrowie mi pozwoli, to w ciągu 10 lat będę miał na kupno mieszkania BEZ łaski banku.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@nico112: Moja firma jest jednoosobowa i zasadniczo nie mam za bardzo na co wydawać, wskutek czego mój księgowy łapie się za głowę, bo nie ma jak robić kosztów. A ja naprawdę nie mam ochoty zdawać się na łaskę banku. Mieszkanie kupię sobie za własne. Zresztą, mam już 35 lat i bank wcale tak chętnie nie da mi kredytu na lat 30. Oznacza to wyższą ratę miesięczną itp. itd. No way!
@Tino: u nas plan jest taki, że jak się coś odłoży i będzie trzeba sprzedać wszystko w PL, wtedy się obejrzy za kupnem. Póki co wynajem. Poza tym, strasznie drogie te mieszkania i domy, za bele co 250k już wołają.
@nico112: Ale moja firma jeszcze nie ma nawet 2 lat, żebym mógł się starać o kredyt. Byłem, pytałem. Nie, nie przekonasz mnie. Do banku chodzę po to, by sobie wypłacać kasę z konta, a nie po to, żeby się zadłużać. Jeżeli ktoś uważa, że jedyna szansa na własne mieszkanie to małżeństwo z bankiem na co najmniej 30 lat, to jego sprawa. Ale ja w to nie wchodzę. I mam nadzieję, że