Wpis z mikrobloga

http://www.youtube.com/watch?v=0npCFw9TEnA Line Of Sight , ekstremalni bikerzy przemierzają Nowy Jork na ostrym - umiejętnie dobrana muzyka sprawia, że świetnie się to ogląda. Osobiście wolę bardziej luźne trasy.. nie miałbym bym nerwów do takiej jazdy ; ]

"Line of Sight" to film o kurierach rowerowych, którzy pracują w takich metropoliach jak Nowy Jork czy Londyn. Przez ponad 10 lat byli oni nagrywani przez Lucasa Brunella, który jeździł za nimi na rowerze z kamerą zamontowaną na kasku. Powstał w ten sposób dokument o mistrzach w jak najszybszym dojechaniu z punktu A do punktu B w wielkich miastach, zatłoczonych przez samochody i pieszych. opis z filmwebu

#rower #ostrekolo #newyork
  • 15
@scape: No ja też nie mam nerwów na takie jazdy. Już mam podwyższone bicie serca gdy jeżdżę jakąś drogą wojewódzką.

A przy okazji: o co kaman z tym ostrym, dlatego to się otacza takim kultem i dorabia do tego styl życia?
@ElCidX: Ale serio pytam. Nawet kiedyś w Empiku dorwałem się do książki o ostrym kole. Jak się tam rozpisywano, że styl życia, zmienia sposób życia, patrzenia na świat. Przejrzałem od deski do deski i nie znalazłem wyjaśnienia dlaczego.
@maciejbo1: Niestety ale pomysł ostrego pochwyciło hipsterstwo, i teraz jest z tego "styl życia"

Kiedyś po prostu kurierka używała w miastach, ze względu na małą ilość części = mała awaryjność, oraz na niską wartość takiego roweru, mniejsze prawdopodobieństwo że ktoś ukradnie.
@ElCidX: Nawet nigdy nie siedziałem na ostrym, ale kiedyś chętnie bym spróbował sprawdzić o co chodzi. Ale ogólnie to uwielbiam rowery szosowe (już bez patrzenia na napęd) - piękne są, trzeba przyznać, zwłaszcza oldschoolowe. Miałem tylko okazję jechać kilka razy w życiu. Ale jak się wyprowadzę z mojego miasteczka to planuję zakup, do jazdy codziennej.
@maciejbo1: To taka bardzo uproszczona szosówka, do tego stosunkowo tania, więc nic dziwnego, że sprawdza się w mieście, a jak wiadomo nowe ideologie, trendy z łatwością powstają właśnie w miejskim środowisku.