Wpis z mikrobloga

@jablo: No tak, jestem kompletną #!$%@?ą umysłową, która wrzuca swoje zdjęcia na Tinderze, bo bez swojej działki lajków na dzień zaczyna wariować.
Jedni piją kawę, inni piwo, jeszcze inni się masturbują. Każdy ma inne uzależnienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@candys: Tam dochodziło do poważnych rozterek emocjonalnych, a ty sobie kpisz! Zero empatii...
@Aleanrahel: nie no dziewczyny sa przyzwyczajone i nikt sie nie dziwi ze wrzucaja cos dla atencji. pytam czy cos z tego zdjecia wyszlo oprocz cyferki? ktos sie odezwal? szykuje sie randa?
@jablo: Ale ja nie mam Tindera, żeby się spotykać... Raczej żeby sobie pogadać z jakimś różowym, gdy mi się nudzi.
Spotkałbym się w jakichś wyjątkowych okolicznościach.
Nie wiem, dlaczego na wykopie powstał ten kult spotkań.
@candys: Do tego czy moja nieogolona morda jest tak paskudna, że nawet moje pary nie chcą jej lajkować ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Wiesz, co by to oznaczało?
To, że przez tak wiele dni wychodziłem z domu nieatrakcyjny!
@candys: To była straszna noc... Kaskada lajków, która później na mnie spadła, była... Była jak odrodzenie. Poczułem się jak wykluwający się na nowo feniks. Jak motyl, który opuszcza kokon.
Stwierdzę nawet, może troszkę na wyrost, że te chwile grozy były tego warte!