[dynkoski]

#warszawa
Jak nie rowerzyści to rolkarze...

[beer_man]

@dynkoski: A weź daj spokój, za mało zapchana Warszawa jest, jeszcze kolejna banda kretynów musi się znaleźć, no ale co się dziwić, jak wrócą na weekend to po polu na rolkach nie da rady.

[J.....a]

@dynkoski: @beer_man: pyszny buldupy
pierwszy miesiąc w warszawie?

[beer_man]

@JedkerRealista: Nie, ale co miesiąc #!$%@? podobny

[J.....a]

@beer_man: akurat co miesiąc musisz przeciąć im trase xD

[beer_man]

@JedkerRealista: Po ostatniej masie kretynów zamiast wracać z pracy 25 min busem jechałem 1,5h więc weź ich nie broń bo to nie ma sensu.

[J.....a]

@beer_man: skąd dokąd?

[beer_man]

@JedkerRealista: A czy to istotne? Mosty były #!$%@? więc rozeszło się po całej Warszawie

[dynkoski]

@JedkerRealista: Ja niestety z racji tego, że mieszkam w okolicach starego miasta, a do pracy jeżdżę przez krakowskie przedmieście i dalej alejami ujazdowskimi prawie za każdym razem jak jest jakaś tego typu akcja lub protesty to mam po dupie. Także trochę ból dupy mam ale dzisiaj nie było tragedii

[Marek_Aureliusz]

@JedkerRealista: nie ma to znaczenia skąd dokąd. Niech jeżdżą sobie w niedziele rano

[beer_man]

@Marek_Aureliusz: Nie przetłumaczysz, serio nie raz próbowałem, ale nie ma sensu