Wpis z mikrobloga

Nie dodawałem nic, bo nic się tutaj nie zmienia.

Dzisiaj spałem 3 godziny a w poprzednich dniach nie było znacznie lepiej. Dopiero teraz ogarnąłem, że mam zbyt suche powietrze w pokoju i obczaiłem jak otworzyć tutaj okno (wbrew pozorom nie jest to łatwe). Brak normalnego snu i średnie jedzenie dosyć wyraźnie wpływają na nastrój i motywację.

Z bardziej istotnych informacji dla których powstał ten tag - przed południem pojechałem do firmy, która szukała pracownika do czyszczenia jakiegoś sprzętu. Nazywa się "rent a tent" i jest na zadupiu biorąc pod uwagę moją lokalizację. Zostawiłem CV w biurze a po drodze na przystanek zobaczyłem jeszcze Fatlanda więc poszedłem zostawić CV też tam (pisał tutaj niedawno inny wykopek, że go tam wzięli, ale nie wiem czy takich suchoklatesów jak ja biorą). Byłem też w diecezji (czy jak to się nazywa) kościoła katolickiego tutaj spytać czy nie potrzebują więcej pracowników, ale kobieta po zobaczeniu mojego CV powiedziała po polsku, że tutaj rozmawiają w tym języku i teraz nikogo nie potrzebują.

Odebrałem też od znajomej z facebooka Polki ładowarkę i tabletki z magnezem (który mi się wypłukuje od stresu i lipnego żarcia). Póki co Polacy za granicą są bardzo pomocni i nie potwierdzają stereotypów o których można poczytać na wykopie.

Obecnie bardziej się skupiam na spamowaniu ogłoszeń o pracę online, ale takich na które mam chociażby minimalną szansę dostania się nie ma zbyt wiele (czasami wyklucza mnie sam młody wiek co nieco w-----a) także wygląda na to, że znalezienie tutaj pracy będzie zależało w głównej mierze od szczęścia a nie samej determinacji. Aha, no i oczywiście zakładam konta w agencjach pracy, ale to żmudne wypełnianie pól każdorazowo potrafi człowieka mocno sfrustrować.

Sory jak trochę to dziwnie napisałem, ale jestem zajebiście niewyspany i ciężko mi się skupić.

#platkiowsianewnorwegii
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Spaceman_: Nic takiego nie pisałem to raczej nie chodzi o mnie. Ja przyjechałem tutaj uzbierać hajs na otwarcie firmy (niekoniecznie tutaj), ale nie wykluczam, że jak mi się spodoba to zostanę tutaj studiować jednak bardzo w to wątpię na chwilę obecną.
  • Odpowiedz
Śledzę Twoje wpisy pod tym tagiem od samego początku i mocno się wciągnąłem...to trochę tak, jakbym oglądał jakiś serial, a Ty byłbyś bohaterem, któremu się kibicuje:) Mam nadzieję, że wkrótce wszystko się ułoży. Jak dla mnie to i tak jesteś twardziel, że na to wszystko się odważyłeś. Pieczołowicie przygotowany plan, dobre podejście, łeb na karku. Będzie dobrze cumpel! Wypoki trzymają kciuki!
  • Odpowiedz