Aktywne Wpisy
Mieliśmy z #rozowypasek dość stresujące i pracowite dni. Weekend miał być zwieńczeniem tego, chwilą zasłużonego odpoczynku. Z racji z tego że ja całą sobotę miałem już wolną, a różowa miała kilka spraw do załatwienia i wracała późnym wieczorem to zdeklarowałem się że przygotuję coś specjalnego na wieczór. Wpadłem na pomysł że w sumie napiłbym się wódki. Po prostu, bez żadnych udziwnień, kolorowych napojów, muzyki w tle. Po prostu. Więc czekając na różową
mirko_anonim +42
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zalesie #logikarozowychpaskow #dzieci #zwiazki
Czy tylko ja tak mam i czy tylko mnie to #!$%@?.
2 dzieci, wiek 16 miesięcy i 3,5 lat.
Dziecko złapie "przeziębienie"
No i droga zawsze wygląda u nas tak samo - droga obrana przez żonę.
1. Jedziemy na opiekę nocną i świąteczną
2. Lekarz przepisuje leki + antybiotyk.
3. Moja żona wykupuje leki
4. Zona niepodaje tych leków bo ten doktor z opieki nocnej
#zalesie #logikarozowychpaskow #dzieci #zwiazki
Czy tylko ja tak mam i czy tylko mnie to #!$%@?.
2 dzieci, wiek 16 miesięcy i 3,5 lat.
Dziecko złapie "przeziębienie"
No i droga zawsze wygląda u nas tak samo - droga obrana przez żonę.
1. Jedziemy na opiekę nocną i świąteczną
2. Lekarz przepisuje leki + antybiotyk.
3. Moja żona wykupuje leki
4. Zona niepodaje tych leków bo ten doktor z opieki nocnej
Ostatnio wszystko przeciwko mnie: nauka, choroba, pogoda i inne niekorzystne okoliczności. Nie kręciłem ponad 2 tygodnie a nowy nabytek stał w garażu ( ͡° ʖ̯ ͡°) Dzisiaj postanowiłem: jedziem, mimo, że kaszel i katar dalej męczy.
Trasa: 2/3 asfalt, reszta to odcinek dystansu Hobby edycji pruchnickiej Cyklokarpat 2014. Tym samym była to pierwsza jazda nowym nabytkiem w terenie. Na szczęście ostały się oznaczenia na drzewach więc można było podążać za strzałkami. Niestety przez ostatnie 2 dni wprost lało i trasa zmieniła się w...bagno. Okolice Pruchnika zbudowane są na glinie więc wszystko zostało momentalnie nim zaklejone (・へ・) Trzeba było sprowadzać z zjazdów rower bo nawet minimalna prędkość powodowała uślizg kół (jedna gleba zaliczona...).
W samym Pruchniku spotkałem kolarza z Jarosławia. Chwilę porozmawialiśmy, pozachwycałem się jego sprzętem (carbonowy full Ghosta na pełnym XT i amortyzacji FOXa) i wspólnie pokręciliśmy w kierunku na Jarosław.
Co mogę rzec o nowym sprzęcie? Różnica w stosunku do starego Krossa jest naprawdę wielka acz jest pomysł paru usprawnień ( ͡° ͜ʖ ͡°) Póki co trzeba wrócić do jazdy bo było czuć w nogach tą przerwę...
#rowerowyrownik
Ale rower jakiś czysty :P
Ale w tamtym roku w Pruchniku też było ciekawie, 40 kilometrowe mega zmordowało mnie bardziej niż 60km w Dukli.