Wpis z mikrobloga

@trebeter: hehe, pamiętam jak wracałem od Raghnalla z ogniska do jaskini i po drodze zaczaiło sie na mnie stadko Velociraptorów. Na moje szczęscie obok była polana gdzie przebywały Rhiceratopsy i to mnie uratowało ale co sie strachu najadłem to pamiętam do dzisiaj. Eh, to były czasy