Wpis z mikrobloga

@choleryk: xD adwokat diabła, nie przeproszę, bo nie poczuwam się w obowiązku do tego, nie zrobiłem #!$%@? z logiki tylko sam byłem nieświadomy tego że słowo "żelbeton" jest poprawne. W podręcznikach o konstrukcjach żelbetowych było napisane że jedyną poprawną formą tej nazwy jest żelbet, a że przez 4 lata faszerowałem się treścią z tego podręcznika, dlatego z taką pewnością zwróciłem mu uwagę. Na pewno go nie przeproszę.