Wpis z mikrobloga

Pare ciekawych pytań z #aspiequiz nad którymi można pomyśleć.

65. Czy lubisz obserwować zachowania ludzi i/lub zwierząt?

5. Czy czasem czujesz lęk w bezpiecznych sytuacjach?

36. Czy masz bardzo czuły słuch?

34. Czy fascynuje cię wolno płynąca woda?

--------------------------------------

65. Obserwowanie ludzi/zwierząt w mojej opini naturalne. Obserwowanie innych pozwala nam na określenie czy są oni normalni w naszej ocenie (jesli jestesmy bardziej wygryw) lub czy my zachowujemy się normalnie podłóg innych ludzi (jesli bardziej przegryw).

5. Warto pomyśleć kiedy czujemy się bezpiecznie. W gronie znajomych, rodziny? Gdy jest wesoło i miła atmosfera? Lęk przed tym, że mozemy to stracić czy raczej jakaś fobia, że wszystko co mi się przydarza dobrego zawsze jest przerywane przez coś czego się boimy? Trochę jak w sytuacji gdy wszyscy są u---------i trawką i komuś wkręci się paranoja z policją.

36. W moim przekonaniu (warto tutaj przypomnieć sobie o co chodzi z tym testem oraz czym jest zespol Aspergera) osoby z BARDZO wrażliwym słuchem są nie pewne siebie, lękliwe i ciche. Boją się i nasłuchują czy w ich otoczeniu zaraz się coś nie o-----e co by ich to zdarzenie psychicznie nie sparaliżowało.

34. Oaza spokoju, powoduje wyciszenie. Co wy mirki uwazacie o tym punkcie? Jeżeli fascynuje was wolno płynąca woda to powiedzcie dlaczego?

#rozkminy #dyskusja #aspie

  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@verso:
65) Tak, szczególnie tych których nie spotykam często. Np. sebix czy s---------x w ich naturalnym blokowym środowisku. Zawsze mnie zastanawia czy zaczną mówić taką prawilną gwarą jak w internecie, itd.
5) Przejawiam lęk w wielu sytuacjach, ale jakby nie pozwalam, aby mnie to jakoś specjalni powstrzymywało. Np. często pracuję na drabinie która ma 4 nogi (rozkładana) a tylko 3 trzymają się ziemi. Boję się, ale robotę trzeba wykonać.
36)
  • Odpowiedz
@verso: 34) dobra, wyjdę na wariatkę, ale "fascynuje mnie"xD jak byłam dzieckiem, to mieszkałam blisko dwóch rzek i nie potrafiłam pływać. do Wisły na spacerach z nianią wchodziłam tak, żeby mieć wodę maksymalnie nad kolana. mianowicie, patrzyłam sobie na te spokojne fale i zastanawiało mnie, czy to woda się rusza, czy ziemia, czy chmury, czy niebo, serio, miałam taki delikatny trans i spaczało mi poczucie równowagi - potrafiłam się przewrócić,
  • Odpowiedz