Wpis z mikrobloga

Wracając jeszcze do dziewczyny która mi tak zakręciła w głowie lecz odrzuciła moje starania o której ostatnio pisałem, wchodzi jeszcze jak najbardziej realna opcja, że jest damskim przegrywem. Na pewno ma jeden z najpopularniejszych profili na sympatii w moim mieście. Kilkanaście tys odwiedzin, kilkadziesiąt prezentów. Jak miałem fakeprofil to nieoczekiwanie zaczęło się dziać coś dziwnego z jej strony. Zaczęła się intensywniej logować jakby koniecznie chciała kogoś szybko znaleźć (pokazywanie na stronie głównej, nigdy nie miała tak w ustawieniach) na zbliżające wesele w jej rodzinie (bardzo ważne! I wstyd samej iść!) logowała się w walentynki kilka razy wieczorem. Są to zatem poważne argumenty, że nie ma faceta, albo ma na niego #!$%@? (na spotkaniach ze mną pojechała mu nieźle - nazwała go kolegą). I tak się bardzo dużo wyjaśni, czekam z niecierpliwością, jeszcze 5 dni. Opcje są takie że będzie ze swoim rogaczem, będzie sama, będzie z jakimś kolegą, będzie z jakimś nowo poznanym typem, czyli tak jak było ze mną, więc ma do tego skłonności (mimo tego, że raczej się wyrzekała znajomości przenoszonych z neta na real ze względu na strach). I tak się niezłe #feels szykują(,)
#smiercwsamotnosciniedlamnie #tfwnogf
  • 7
@brunetroll089: Nie rozkminiaj ja tak myślałem 2 tygodnie. "Moja wina,jej wina,to świat jest zły,takie jest życie" i przez takie rozkminy straciłem 2 tygodnie a mogłem kogoś poznać innego. Proste ...olej ją ...a sama się odezwie :D