Wpis z mikrobloga

Mój pierwszy samochód to fiacik.
Dostałem go w spadku po śmierci wujka (,)
Wujek całe życie jeździł w przewozach miedzynarodowych PKS jako kierowca ciężarówki więc maluszek miał przebieg symboliczny. Służył wujkowi jako wóz na niedzielę na rybki.
Dostałem go w 2004r z przebiegiem 40tys km.
Miał uszkodzony gaźnik i jego v-max to było 60km/h ale mi to nie przeszkadzało. Był bezawaryjny.
Żałuję że go sprzedałem....
#pierwsze4kola
N.....y - Mój pierwszy samochód to fiacik. 
Dostałem go w spadku po śmierci wujka (╯...

źródło: comment_ic2kxBmkvR1AVhm7qMifgaoyEuoIHIo3.jpg

Pobierz
  • 11
Łap plusa cumplu. Miałem identycznego malucha (nawet kolor się zgadza), którego dostałem w spadku po dziadku. Dziadek uczył mnie nim jeździć do egzaminu na prawko, ale zmarł zanim zdałem ;<