Wpis z mikrobloga

Pracuje jako Mechanical Engineer w Danii w sredniej wielkosci firmie (ok. 80 osob) na rynku farmaceutycznym i spozywczym.

7.30 - 8.30 - Zaczynam prace. Kawa, internet etc.
8.30 - 11.30 - Probuje zorganizowac sobie prace na caly dzien.
11.30-12.00 - Lunch
12.00 - 15.00 - Praca praca
15.00 - 16.00+ - Udawanie pracy bo juz mozg nie ten.

Ogolnie projektuje wszystko co mechaniczne w raczej malych urzadzeniach elektronicznych. Glownie stal, aluminium.

Na cykl pracy sklada sie glownie modelowanie parametryczne 3D w Autodesk Inventor. Potem konsultacje w szefem czy to sie podoba. Jak sie podoba to robie rysunek techniczny danej czesci. Oceniam czy dana czesc da sie zrobic u nas w warsztacie (warsztat maly , maszyny slabe). Jak tak to ide do warsztatu. Godzinna dyskusja z rozgadanymi Panami z warsztatu i robimy prototyp. Sprawdzam czy wszystko dziala ewentualnie przekazuje do naszego Test Engineer ktory to solidnie testuje. Jezeli nie da sie zrobic tego inhouse to kontaktuje sie z dostawcami z ktorymi wspolpracujemy i zamawiam u nich prototyp. Szef akceptuje, placimy gruba kase i czekamy 2-3 tygodnie.

Poza tym dochodza zmiany w produktach juz wprowadzonych. Czesto pochodza bezposrednio od klientow ("a bo ta inna firma to tu ma przycisk a nie tam") albo z produkcji ("eee no potrzebuje 2 srubokretow zeby to zlozyc??? To sie nie da. Trzeba zrobic tak zeby byl tylko jeden"). Wtedy 15 min pracy przy rysunku i pare dni zatwierdzania i roboty papierkowej.

Kontaktuje sie takze z potencjalnymi nowymi dostawcami w ramach znalezenia tanszych opcji. Tutaj trzeba nadmienic ze patriotycznie zawsze probuje w Polsce znalezc podwykonawcow ale czasami okazuje sie ze sa o wiele drozsi od np. Dunskich (,)

#mojdzienwpracy
  • 11
@lucku: Placowo szalu nie ma. Ferrari nie bede jezdzil. Ale atmosfera w Pracy jest ok. Balans zycie-praca jest bardzo dobry. Nikt Cie nie probuje #!$%@? ani oszukac. Przez to glownie mi sie podoba :)
@rivui: to co opisales wyglada mega spoko, szczegolnie taki szybki cykl zaprojektowanie-zaprototypowanie-wdrozenie, satysfakcja gwarantowana :D
@lucku: No tak. Posiadanie wlasnego warsztatu albo zamawianie lokalnie przyspiesza cykl projektowy mocno. I rzeczywiscie jest satysfakcja jak cos dziala albo sie sprzedaje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W poprzedniej pracy ze wzgledu na koszta zamawialismy w Tajwanie to cokolwiek nowego trwalo miesiacami.