Aktywne Wpisy
brednyk +143
***** TVN!
Wszystkie partie w piątkowym wydaniu Faktów pokazane rzeczowo jeśli chodzi o ostatni dzień kampanii a Konfederacja w negatywnym świetle i o tym że sondaże spadają, mimo że od miesiąca są na podobnym poziomie.
Oczywiście pompowanie Lewicy pokazanej najlepiej, w samych superlatywach.
Żenująca stacja, która ma być czymś innym niż TVP a jest takim samym szambem dezinformacyjnych. To mnie utwierdza w przekonaniu, że system trzyma się mocno.
Dlatego nie rozumiem jak
Wszystkie partie w piątkowym wydaniu Faktów pokazane rzeczowo jeśli chodzi o ostatni dzień kampanii a Konfederacja w negatywnym świetle i o tym że sondaże spadają, mimo że od miesiąca są na podobnym poziomie.
Oczywiście pompowanie Lewicy pokazanej najlepiej, w samych superlatywach.
Żenująca stacja, która ma być czymś innym niż TVP a jest takim samym szambem dezinformacyjnych. To mnie utwierdza w przekonaniu, że system trzyma się mocno.
Dlatego nie rozumiem jak
Heteroseksualiści i patrioci plusują, a waginosceptycy i wrogowie narodu siedzą cicho.
Piękna Ewunia - sól polskiej ziemi, wychowana na mleko od polskich krów, dorodna niewiasta, która jest pragnieniem każdego heteroseksualnego mężczyzny.
#slodkijezu #ladnapani #tyleczki
Piękna Ewunia - sól polskiej ziemi, wychowana na mleko od polskich krów, dorodna niewiasta, która jest pragnieniem każdego heteroseksualnego mężczyzny.
#slodkijezu #ladnapani #tyleczki
Szliśmy wzdłuż zbocza góry, aż zobaczyliśmy przed sobą polanę wśród drzew, gdzie było dużo ludu i otwarcie jakiegoś placu zabaw czy innego pu licznego miejsca. Wszystko w każdym razie było z drewna, a na środku stał taki stelaż, chyba od huśtawki. Nagle usłyszeliśmy potężny huk dochodzący z góry. Był to wybuch dynamitu na szczycie, gdzie jakiś mój znajomy z oddzaiłu chciał zabić drugiego wysadzając głaz i przewalając go na niego (obaj byli na szczycie). Wiedziałem o tym planie wcześniej ale sam nie wiem czsmu nikomu nie powoedziałem. Prawdopodobnie mu się udało i gościu zginął, lecz głaz poruszył soę tak mocno, że zaczął spadać w dól, prosto na nasz oddział. Wszyscy stali tylko przerażeni i osłupiali, dopóki nie krzyknałem by uciekali. Mimo wszystko, głaz spadając obok nas przygniótł chyba ze 3 osoby, jednak nie skupialiśmy się na tym długo, bo na placu, kawalek dalej zapaliły się lonty dynamitów na stelażu, będącym na środku, wśród ludzi. Czuliśmy się kompletnie bezradni, nie mogąc podejść i jakoś temu zapobiec.
Wtedy nagle zacząl padać deszcz. Z początku lekko, potem coraz mocniej, przeradzając się w ulewę,ma potem w gradobicie. Zaczął wiać bardzo silny wiatr, a potem grad przerodził się w bardzo gęsto padający śnieg, o dużych płatkach. Lonty zgasły. Wszędzie było biało od śniegu, ale ludzoe uciekali bo wiało bardzo mocno i bali się dalszego rozwoju wydarzeń. Oddział pobiegł w ich stronę, próbując chyba jakoś ich uspokoić.
Moją uwagę przykuło jednak co innego. Po lewej stronie (w tamtą stronę mniej więcej wiał wiatr) śniegu nie było. Wystarczyło przejść dwa kroki i ze śniegu po kostki wychodziło się na suchą, zieloną trawę. Spojrzałem stamtąd na resztę ludzi, czując się trochę jak w innym wymiarze czy coś. Zauważyła mnie siostra, której chciałem pochwalić się swoim odkryciem, lecz ona tylko dziwnie na mnie spojrzała i odeszła.
Wtedy wzmógł się wiatr. Spojrzałem za siebie, by stać do niego plecami i ujrzałem, jak powstaje coś w rodzaju poziomej trąby powietrznej, którą widziałem od góry. Przyciągało mnie to coraz mocniej, aż w końcu straciłem możliwość stawiania oporu i zerwałem się niesiony wiatrem jak jakiś listek. Zawirowanie okazało się portalem. Prowadził on na inną planetę, z inną, dużo bardziej rozwiniętą cywilizacją. Pamiętam jak obserwowałem najpierw ich planetę z góry, mogąc w jakiś sposób komunikować się z Ziemią (albo tylko wysyłać glosowe wiadomości). Opisywałem im jak planeta wyglada - pamietam że opowiadałem, że tam wszystko się świeciło. Każda najdrobniejsza rzecz miała lampkę albo neon, tak że nawet w nocy było tam widno.
No i wtedy chyba się obudziłem, bo nie pamiętam więcej :) Dawno nie sniło mi się nic tak emocjonującego i co pamietałbym tak dobrze. Feels good, man...
#sen #sny #takbylo #psychologia #sennik #dzienniksnow
Wołam @wytrzzeszcz
SKĄD MNIE TAK DOBRZE ZNASZ?
pierwszy raz widzę Twój nick na oczy :D
ale snami się interesuję, lubię je interpretować. Nie robię tego idealnie, kiedyś szlo mi lepiej (trochę wyszłam z wprawy) ale fajnie, że jeszcze coś tam umiem :D
Napisz coś więcej, ciekawa jestem, co wydało Ci się najbardziej trafne.
Całość tego się zgadza w jakichś... co najmniej 90 procentach! Naprawdę jestem pod wrażeniem :)
Twoich wpisów nie miałam okazji jeszcze czytać :D
jak będziesz miał jeszcze jakieś sny, to wrzucaj :)
z tego co piszesz widać teraz lepiej, że te bariery komunikacyjne (w śnie reprezentowane przez kosmos, wysyłanie wiadomości), to być może właśnie komunikacja internetowa, czyli wirtualny, a nie realny kontakt (ograniczona możliwość porozumiewania się).
kolejnych, kolorowych snów i dobrej nocy życzę :)
Heheh, nawzajemno. Branoc! ;)