Wpis z mikrobloga

Kiedyś, kiedy byłem na którymś levelu w podbazie, a jako najświeższa rozrywka dla takich gówniaków jak ja ukazywały się darmowe numery na infolinie różnych firm (0-800-xxx-xxx) - natknąłem się na taki właśnie numer na kartonie soku Hortex.
Znacie ten wiek... już chce się wyglądać i być spoko, trochę thug life, a po latach widzisz, że chodziłeś w spodniach w kratę za kolana, jakichś #!$%@?, zielonych okularach od ruskich, zegarku lopex i jakimś gównianym sweterku. No ale podszedłem do automatu, żeby wykonać swój megaśmieszny żart. Dzwonię...
- Słucham?
- Dziedobry, WASZE SOKI SO NIEDOBRE!


Rozległa się cisza. Nie miałem planu B. Wygrała, a ja, zasłonięty przez niebieski parasol butki telefonicznej, cichutko piłem swoje łzy gorzkie jak rzekomy niedobry sok. (,)

PS tak było :(

#truestory #sadstory #podbaza #heheszki