Wpis z mikrobloga

@flejwaflejwaplejapleja: Mając coś w stylu Thermormixa (może być ten model od Kitchenaida) już ich nie potrzebują. Jest to też oszczędność miejsca.

A fakt, że jedno urządzenie robi wszystko i nie trzeba przekładać ze sprzętu do sprzętu oszczędza czas i konieczność sprzątania.
Dopiero co pisałeś, że mając Thermomix można wywalić kuchenkę.


@flejwaflejwaplejapleja: Nie, napisałem, że nie potrzebujesz sprzętów, które Thermormix zastępuje. Czytaj ze zrozumieniem i nie dopowiadaj sobie tego, co chcesz usłyszeć.

Kurczaka nie usmażysz, możesz ugotować. łał. Super xD.


No nie usmażysz, bo nie masz funkcji smażenia. W mikserze też nie usmażysz. A w piekarniku nie ugotujesz. Thermomix ma funkcje, w których się świetnie sprawdza, ale nie jest w stanie zrobić wszystkiego,
na ogół ludzie mają inny sprzęt do gotowania, więc nie jest to jakakolwiek oszczędność.


Mając coś w stylu Thermormixa (może być ten model od Kitchenaida) już ich nie potrzebują. Jest to też oszczędność miejsca.


@rzep: tylko cytuję, nic nie dopowiadam. Żeby robić to, co robi thermomix, wystarczy mieć porządny blender. Jeśli ktoś chce wydać 5k na sprzęt kuchenny, kupując mikser classic z dostawkami KA, będzie mógł zrobić znacznie więcej niż kupując
@flejwaflejwaplejapleja: Dopowiadasz. Mówisz o wyrzuceniu kuchni, podczas gdy ja mówię o sprzętach, które Thermormix zastępuje.

Możesz zrobić wszystko co robi Thermomix i ręcznie, bez korzystania z elektroniki, tylko będzie wymagało to dużo czasu, uwagi i pracy. A on to robi za Ciebie - miesza, sieka, gotuje, utrzymuje w idealnej temperaturze itp. Idealny jest np. do sosów jak np. Hollandaise, gdzie nie trzeba się martwić, że sos się rozdzieli.

Ostatnio kupiłem sobie
@bxl: Mam Thermomix taki jak ma @MacDada, bardzo przydatne urządzenie. W mieszkaniu działa od prawie roku, wcześniej stał z 10 lat w piwnicy (czyszczenie trwało długo).
Z wad - bez jakiegoś dodatku do gotowania na parze możesz robić głównie potrawy o jednolitej konsystencji - ciasta, mąki, przeciery, zupy (najłatwiejsze robienie zup jakie jest możliwe), sosy, mój jest też bardzo głośny (nowsza wersja znajomej jest pod tym względem lepsza).

Można też
@bxl: Nie czytałem komentarzy więc nie wiem czy ktoś już wspomniał, ale jest polski odpowiednik tego urządzenia - Speedcook. Ma podobne funkcje i kosztuje z 50% tego co thermomix. Możesz sobie zamówić testowy model na 2 lub 3 tygodnie i sprawdzić czy Ci odpowiada. Mame ma i jest zadowolona. Obczaj sobie ;)
Widać, że tu wypowiadają się tylko ludzie którzy nigdy nie widzieli na oczy nawet termomixa i go hejtują, i ci którzy go używają i polecają. Według mnie bardzo użyteczne urządzenie ale zdecydowanie za drogie ale jak kogoś stać.
@bxl: oraz @pablonzo: @elmo141: @flejwaflejwaplejapleja: @ironman49: @pawel1410: @zackson: @Ned: @Sledzik: @prusi: @rzep: Widziałem badania konsumenckie takiego urządzenia i zdecydowana większość użytkowników wykorzystuje go do robienia przecieranych zup (w tym największy odsetek to mamusie robiące zupki dzieciom, wtedy zakup faktycznie się opłaca) pozostałe funkcje wykorzystując raz na rok albo wcale. Do tego większość nabywców to osoby zarabiające niżej trzech tysi, a więc
@bxl: To ma sens, ale warto też sobie usiąść z kartką i długopisem i policzyć sobie czy to się opłaci (wiem, że jestem dziwny, ale zamiast kupować zajawkowo rozkminiam najpierw zawsze wady i zalety na kartce). Bo wiesz jeśli macie kosztem tego nie pojechać np. na wakacje w tym roku to nie wiem czy suma sumarum to jest fajne.
@Ned: Ja dużo gotuję i po przetestowaniu tego urządzenia doszłem do wniosku, że jednak wolę pojechać z narzeczoną do Tajlandii za tę kaskę ( ͡° ͜ʖ ͡°). Rzadko robię przecierane zupy i całkiem sprawnie radzę z tym sobie małym ręcznym blenderem za stówkę, który już mam, mam też sokowirówkę. Rozumem jednak że są ludzie, którzy np. nigdzie nie lubią jeździć tylko lubią sobie kupować rzeczy do domu.
@marcin-: Wypowiadam się z perspektywy kogoś, kto dostał to urządzenie w prezencie ślubnym. Jesteśmy z żoną bardzo zadowoleni. Natomiast nie potrafię jednoznacznie określić, czy zdecydowałbym się na taki zakup z własnej inicjatywy.
@RedBulik: hamuj piętą kolego. nikt mi nie płaci a jest niedziela i cały dzień sobie obserwuję ten wpis (zresztą jako pierwszy go komentowałem).
@ArcyCyc: Nie musisz się tym jarać, ale jeśli nie masz nic sensownego do powiedzenia to nie pisz nic, tak po prostu.
@bxl: jeśli zależy Twojemu różowemu na zupkach dla dziecka masz opcję - blender, w którym zmiksujesz gotową zupę [ale z tego co wiem, ciepła ciecz tępi ostrza], Vitamix i jemu podobne [2-3k], gdzie warzywa zblendujesz i ugotujesz na zupę, albo jedna z tańszych opcji, ale tu nie pomogę, sam musiałbyś poszukać [chyba że uda mi się znaleźć] - mały blender/robot kuchenny czy jak to się tam nazywa z zastosowaniem przygotowywania papek
@marcin-: Wszystko spoko i rozumiem sceptycyzm ludzi którzy nie mieli nic wspólnego z thermomixem, ale tak jak napisałeś jeżeli ktoś korzysta to jest to dobra opcja zakupu. Moja mama ma to naprawdę już w cholerę lat (model taki sam którego zdjęcie wkleił @MacDada), i nie pamiętam żeby chociaż wymieniała ostrza jak ktoś wyżej wspominał, czy też inne łożyska. Nie wiem, może kwestia szczęścia a używany jest codziennie, chociażby do robienia
@Sledzik: Ale czy ja gdzieś kwestionowałem że to jest urządzenie niezawodne i praktycznie bezawaryjne? Wiem co to urządzenie potrafi i mimo to uważam, że jest to zakup, który warto przemyśleć i nie każdemu można polecać.
Natomiast inną ciekawa rzeczą jest prawie religijny zapał z jakim osoby które już wydały te sześć tysi na mikser albo odkurzacz bronią słuszności swojej decyzjii. Myślę, że nie musieliby tego robic gdyby zastanowili się przed zakupem
@bxl: miałem tm 31 teraz mam tm5 - obydwa warte swojej ceny. Aczkolwiek poczytałem trochę australijskich i hiszpańskich for i podobno ten tm5 lubi #!$%@?ć jakiś błąd, za dużo w nim elektroniki. Mi się na razie nic nie zdarzyło ale czasem się zastanawiam czy nie lepiej było zostawić ten tm31.zobaczę za kilka lat ;)
@bxl: po 10 latach użytkowania pierwszy raz coś się zepsuło. Koszt naprawy niecałe 400zł, ale to i tak niewiele w porownaniu z ilością czasu którą zaoszczędzilismy go używając