Wpis z mikrobloga

@ImOut: no właśnie jednostkom naukowym się przydaje(to takie połączenie infy z genetyką w której noble leciały plusy dla zielonek za pokazryj), ale kilka lat temu tego jeszcze nie było więc nie było jak takiego cudactwa ukończyć, a teraz człowiek błądzi jak pijane dziecko we mgle, by w natłoku gównocontentu z internetów znaleźć solidną literaturę. Najgorsze jest to że to dość nowa dziedzina.
@ImOut: Po czym wnosisz? Do np analizy danych z NGSów non stop potrzebne obecnie są ręce, a bardziej w sumie głowy. Nie wiem o jakich jednostkach naukowych mówisz, bo co się nie rozejrzę to są bioinformatycy potrzebni.