Wpis z mikrobloga

Drogie #rozowepaski, mam do Was #pytanie.

Trudna sprawa, bo sporo zależy od tego, czy kąpiecie się/bierzecie prysznic rano czy wieczorem, niech to będzie pierwsza część pytania.

Jeśli robicie to wieczorem, tak jak ja, to zakładając, że jesteście pomalowane, to jak, nie myjecie twarzy? Myjecie i malujecie się jeszcze raz?
Mam na myśli sytuację, w której w łóżku czeka na Was jakiś fajny #niebieskipasek - wiadomo, że lepiej się "poprzytulać" (( ͡° ͜ʖ ͡°)) po umyciu, ale z drugiej strony zdjemując makijaż, nawet jeśli nie wstydzicie się chorobliwie swojej twarzy bez XD odejmujecie sobie trochę... No i trochę bez sensu, dla innych się malować, a nie dla swojego niebieskiegopaska?

Z drugiej strony, zakładając że idziecie do niego w makijażu, to kiedy idziecie go zmyć? Śpicie w nim? Bo ja nie lubię na przykład i kiepsko się czuję z tym

Wołam mondre coleżanki @8_in, @suckuba, @Meara.
@ostrzyjnoz, Ciebie nie wołam, bo się nie malujesz :P

I, co mi tam, otaguję jeszcze #seks, yolo.
#firstworldproblems
  • 222
Mnie ostatnio jakaś losowa laska zaprosiła do siebie do domu, wiadomo po co. Średnio mi się podobała, ale byłem pijany i myśle sobie #yolo pójde zrobie co mam zrobić i ucieknę. Wchodzimy do niej, ona idzie do łazienki się przebrać i wychodzi w piżamie bez jakiekolwiek makijażu, wtedy dostałem strzałą amora, chyba się w niej zakochałem. Uwielbiam dziewczyny bez makijażu
@noelo_cohelo: > Ej a czy to nie jest tak że faceci trochę ściemniają z tym, że "bez makijażu wyglądasz najpiękniej" i takie tam?

Zacznijmy od tego, że uroda i oczywista, wulgarna seksowność liczy się ale tylko w burdelu. Facetów w swoich ukochanych może kręcić wszystko i w losowym momencie, taki jest własnie urok tego stanu. Niekoniecznie musi to być drobiazgowo zaplanowane odpicowanie się na wysoki połysk. Właśnie takie działanie przypomina mi
@noelo_cohelo: uważam, ze nie ma sensu oszukiwac faceta żyjąc ciagle w makijażu. Rozumiem, ze raz na jakiś czas przed seksami, tak dla urozmaicenia można się pomalować, ale potem koniecznie zmyć to przed snem.
Ale zeby tak za każdym razem?
Przeciez podobasz mu się bez makijażu. A jesli nie, to zastanowiłabym się nad tym związkiem...
Chyba nie zamierzasz całego życia spędzić w makijażu bo on uważa że bez jesteś brzydka?

Mój niebieski
btw... Teraz każdy tu pisze: naturalność najlepsza, jest makijażu jesteście piękne!

A jak przychodzi co do czego to wtedy jest " ona juz o siebie nie dba, nawet nie ma ochoty się dla mnie pomalować.. " ;>


@mala_mi_123:

Jak ktoś ma takie problemy z makijażem swojej partnerki to albo ma bardzo szczęśliwe życie i brak większych problemów albo ma mentalność piętnastolatka. dla Was miłe panie to powinna być wskazówka z kim
@noelo_cohelo: Ja z tym problemu nie mam, bo mój niebieski więcej widzi mnie bez makijażu jak z makijażem. Mówi że ładnie wyglądam bez niego, maluję się na większe okazje albo jak czasem mam rano czas to do pracy. Myje się albo wieczorem albo rano, zależy jak mi pasuje. Czasem dwa razy dziennie, zwłaszcza po bieganiu.
@mala_mi_123:
Ludzie tutaj często zapominają, że nie ma tu czegoś takiego jak "wy" i "każdy". Użytkowników wykopu jest ponad 100 000. Mikrów też są tysiące. Nie każdy się zawsze wypowiada. Musiałabyś sprawdzić konkretne osoby: co mówią pod którym wpisem. I wtedy szukać sprzeczności. Jedna grupka napisze Ci 10x tak, a zupełnie inny wpis, przedstawiający sprawę od zupełnie innej strony, wypowie się dodatkowo inna grupka, która powie 20x inaczej.

IMHO na przykład
@DawajMario: ja takiego problemu z niebieskim na szczęście nie mam ale nie raz słyszałam od znajomych lub czytałam tu na mirko jakies żale że kobiety po jakimś czasie przestają o siebie dbać. Była mowa tez o makijażach... Także możliwe ze oni wszyscy mają mentalność piętnastolatkow albo po prostu nie wiedzą czego chcą...
A mowi się ze kobiety sa niezdecydowane ;>