Aktywne Wpisy
JessePinkman38 +302
![JessePinkman38 - Ktoś zdziwiony że w Warszawie Rafała, odpowiedzialność poniosą kiero...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/a177e87d3116e449e26f8cefab581f158309fcfd90e980871697dccdad66bc19,w150.png)
źródło: 1000012890
Pobierz![Minieri](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Minieri_sZhOBQPFjD,q60.jpg)
Minieri +501
Dzisiaj mój osobisty rekord na stacji bo aż 4 osoby prosiły o alkohol na krechę. W środku tygodnia, na stacji paliw a nie w osiedlowym u pani Krysi. Były propozycje zostawienia dowodu czy nawet telefonu "pod zastaw". Najgorsze że jak powiem "nie, nie mogę nic dać nawet jakbym chciał" (a nie chcę) to im nie wystarcza. Muszę się kurła tłumaczyć jakbym był winny że na Halne Mocne nie mają, ehh #alkoholizm
Jak nazywacie swoje #rozowepaski bądź #niebieskiepaski ( w zależności od upodobań) gdy musicie zwrócić się do nieznajomego? Jesteście w zwykłym związku, żadnych ślubów czy innych narzeczeńst.
Niedawno mnie i niebieskiego zaczepiła kobieta, która szukała drogi do jakiegoś hotelu. Niebieski nie był tutejszy, więc wypalił, że może koleżanka powie, bo jest stąd.
Skarciłam go później za tą koleżankę, ale po zastanowieniu się też miałabym problem w nazewnictwie.
Żeby nie było wątpliwości, niebieski wie, że jesteśmy razem, tworzymy związek od kilku lat.
Określenie chłopak/ dziewczyna kojarzy mi się ze "związkami" z podstawówki, nie brzmi poważnie.
Partner/ partnerka, z kolei zbyt poważne.
Jak pytam o to znajomych, to też występuje lekka konsternacja. Może wy mi coś podpowiecie?
Druga sprawa to czy Tobie i Twojemu chlopakowi przy urodzeniu nadali jakis numer zamiast imion, ze zrobilas
@Niegrzeczna_Mala_Mi: WSPÓŁSPACZKA ;)
Druga sprawa to czy Tobie i Twojemu chlopakowi przy urodzeniu nadali jakis numer zamiast imion, ze zrobilas ten wpis? Bo ja nie widze problemu w zwroceniu sie do kogos z kim jestem od kilku lat po imieniu.
Jakbyś wyczytał się dokładnie, to zobaczyłbyś, że nie chodzi mi o nazywanie się w rozmowach między sobą czy wśród znajomych, ale pośród osób trzecich, zwrot oficjalny.
@Niegrzeczna_Mala_Mi: #lobuzkochanajbardziej
Komentarz usunięty przez autora
Ja tu nie do końca widzę symetrię pomiędzy płciami.
Powiedzenie o swojej partnerce "dziewczyna" wydaje się spoko, bo podkreśla młodość. Która kobieta nie chciałaby być młodsza? Odjęcie lat jest jak najbardziej OK w tym wypadku. Dziewczęcość u kobiet jest pod wieloma względami OK. Do licha, jakby 30-stka została wzięta za 19-latkę to pewnie by się nie obraziła, ale nawet trochę ucieszyła. Jasne, że w wielu sytuacjach i pod wieloma względami dorosła kobieta nie chce być odbierana jako "zaledwie" młoda dziewczyna, ale pod innymi względami jest to neutralne lub wręcz pozytywne -- i tych względów jest całkiem sporo.
Z kolei powiedzenie o starszym partnerze "chłopak"... Sądzę, że 30-paro letni koleś już specjalnie nie chciałby być wzięty za 19-latka. Młodość -- aż taka -- nie jest u faceta niczym tak fajnym. Dorosły facet praktycznie pod żadnymi względami nie chciałby być odebrany jako szczyl. Łącznie z wyglądem. Zresztą, zabawne jest to, że nawet w ulubionym filmie wszystkich różowych pasków na wykopie (;-DDDD), z tego co mi powiedziano, postać Greya miała niby 20-parę lat, ale aktora wzięli trzyciedziestoparoletniego, coby nie wyglądał jak